Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć do filmowej ekranizacji komiksu „Mysia Straż”, za którą miała odpowiadać wytwórnia 20th Century Fox jej nowy właściciel, czyli Disney zdecydował o skasowaniu projektu. Poznajcie szczegóły.
Oficjalne powody skasowania projektu nie zostały podane, ale pojawiają się sugestie, że Disney chce, aby Fox zrezygnował z produkowania filmów dla młodszych widzów, które mają być domeną głównego studia, czyli właśnie Disneya. Włodarze amerykańskiego giganta, który niedawno przejął Foxa, mają skasować też sporo innych projektów, które były na wczesnym etapie produkcji i chcą, aby przejęte niedawno studio skupiło się głównie na tworzeniu filmów dla nastolatków i dorosłych.
Twórcy „Mysiej Straży” nie zamierzają jednak rezygnować z projektu i podobno próbują znaleźć nowe studio. Wśród najpoważniejszych kandydatów wymieniany jest między innymi Netflix, który niedawno wykupił prawa do filmu „Mowgli: Legenda dżungli”, który podobnie, jak „Mysia Straż” został stworzony za pomocą technologii motion capture, czyli przechwytywania ruchu aktorów i nakładania go na postacie wykreowane komputerowo.
W obsadzie filmu mieli pojawić się Andy Serkis jako główny przeciwnik tytułowej drużyny, a także Idris Elba jako Celanawe — legendarny wojownik i samotnik mieszkający przez trzydzieści lat jako pustelnik, który w obliczu zagrożenia decyduje się na wyszkolenie nowego obrońcy świata — Lieama, jednego z najmłodszych członków Mysiej Straży, którego miał zagrać Brodie-Sangster. Za reżyserie miał odpowiadać Wes Ball.
Komiks "Mysia Straż" została stworzona przez Davida Petersena i ukazauje się na rynku od 2006 roku nakładem Archaia Studios Press. Po polsku seria ukazuje się od 2014 roku nakładem wydawnictwa Bum Projekt.
źródło: Deadline.com / zdj. Archaia Entertainment