Jednym z nowych seriali dla platformy Disney+, który ma odcisnąć duży wpływ na filmowe uniwersum Marvela, będzie „She-Hulk” opowiadająca o przygodach kuzynki Bruce'a Bannera. W sieci pojawiły się nowe informacje na temat fabuły produkcji.
Najnowsze przecieki zakładają, że serial opowiadający o She-Hulk będzie korzystał z komiksowego dorobku Marvela i zaczerpnie z niego między innymi kwestię pochodzenia mocy tytułowej bohaterki.
Oznacza to, że Jennifer Walters zyska moce prosto od swojego kuzyna, Bruce'a Bannera. W komiksach Jennifer została postrzelona przez ludzi Traska, a Bruce, by ratować życie umierającej kuzynce, zdecydował się na przeprowadzenie transfuzji krwi. To spowodowało, że dziewczyna zyskała takie same moce jak Hulk i stała się bohaterką określaną jako She-Hulk. Obecnie nie jest jasne, czy moment zyskania mocy zostanie pokazany na ekranie, czy jedynie wspomniany, ale wydaje się, że w serialu na pewno w jakimś stopniu pojawi się filmowy Hulk, grany przez Marka Ruffalo.
Marvel zajmuje się obecnie castingiem do głównej roli, do której poszukuje aktorki o dowolnym pochodzeniu etnicznym w wieku od 26 do 34 lat. Najnowsza plotka sugeruje też, że Marvel chce, aby aktorka na dłużej związała się z rolą i pojawiała się także w kinowych produkcjach, w tym w kolejnych częściach serii „Avengers”.
Zdjęcia do serialu „She-Hulk” mają wystartować w sierpniu tego roku.
Na czele zespołu scenarzystów odpowiedzialnych za serial o She-Hulk stoi Jessica Gao mająca na koncie nagrodę Emmy za pracę przy serialu „Rick & Morty”. Gao pracowała również przy takich serialach jak „Dolina Krzemowa” i „Take My Wife”. Premiery serialu „She-Hulk” możemy spodziewać się w drugiej połowie 2021 roku.
źródło: Theilluminerdi.com / zdj. Marvel