Joker skrytykuje prezydenturę Donalda Trumpa?

Nowy film opowiadający o Jokerze od początku zapowiadany był jako wyjątkowa produkcja, a nowe plotki sugerują, że film będzie czymś zupełnie innym niż większość z nas zakładała i zamiast przypominać filmy superbohaterskie bliżej będzie mu do filmu V jak Vendetta, w którym nie brakowało politycznych podtekstów. Poznajcie szczegóły.

Prace nad filmem Joker zostały zakończone w grudniu ubiegłego roku, ale nadal niewiele wiemy na temat jego fabuły oraz głównych bohaterów. Z nowych informacji dowiedzieliśmy się jednak, że Joker będzie zupełnie innym filmem niż wszystkie dotychczasowe produkcje komiksowe. Film ma skupić się na tragicznej historii tytułowego bohatera, a za jej pomocą twórcy mają podobno posunąć się również do ostrego komentarza politycznego, w tym do aktualnej prezydentury Donalda Trumpa.

Według nowych plotek film ma przypominać swoim klimatem pierwsze filmy Martina Scorsese, a w szczególności Taksówkarza. Oczywiście jak na razie informacje te należy traktować jako plotki, a czy okażą się one prawdziwe, powinniśmy dowiedzieć się w ciągu najbliższych miesięcy, kiedy do sieci trafią pierwsze oficjalne zapowiedzi filmu.

Reżyserem filmu o Jokerze jest Todd Phillips, który wspólnie ze Scottem Silverem stworzył scenariusza.  W rolach głównych w filmie wystąpią: Joaquin Phoenix, Brett CullenZazie Beetz. Budżet filmu wyniesie około 55 milionów dolarów, a Joker będzie pierwszym filmem wchodzącym w skład nowego uniwersum o nazwie DC Dark lub DC Black, w którym zobaczymy filmy niezwiązane z głównymi produkcjami DC z dużymi budżetami. Film wejdzie na ekrany kin 4 października 2019 roku.

źródło: Comicbookmovie.com / zdj. Instagram / Warner Bros.