Nicolas Cage nowym Supermanem? Aktor chętnie przejąłby rolę

Nicolas Cage w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że chętnie przejąłby po Henrym Cavillu rolę Supermana. Aktor wyjawił, że miałby pomysł na rozwinięcie postaci Syna Kryptonu.

Po pojawieniu się plotki, mówiącej o rezygnacji Henry'ego Cavilla z roli Supermana w kinowym uniwersum DC w sieci rozgorzała dyskusja fanów na temat ewentualnego zastępstwa aktora. Wśród proponowanych kandydatów dość często pojawia się nazwisko Nicolasa Cage'a, który już wiele lat temu był brany pod uwagę do odegrania roli Clarka Kenta w poprzednich filmach o Supermanie. Przy okazji promocji swojego najnowszego filmu Mandy Cage wyjawił, że jeśli pojawi się taka okazja, to chętnie przejmie rolę po Cavillu. 

Bardzo chętnie wziąłbym w udział w tym projekcie, ale najpierw muszą mnie do niego zaprosić. Obecnie poszedłem w kierunku innego kina i jestem zadowolony z miejsca, w którym się znajduje. Myślę, że zarówno branża, jak i ja czerpiemy z tego obopólne korzyści. Jeśli chodzi o Supermana, to wciąż niektóre aspekty tej postaci nie zostały poruszone. Całe to poczucie odosobnienia. Jak mogę dopasować się do ludzi? Może jeśli zostanę bohaterem, to wtedy mnie polubią, nawet pomimo tego, że jestem dziwakiem. Rzeczy tego typu nie zostały jeszcze odpowiednio rozwinięte w filmach. To całkiem wrażliwa postać. Bez względu na to, kto obejmie rolę, będę trzymał kciuki za powodzenie filmu. 

Dodatkowo Cage zaznaczył, że tak samo, jak odtwórca roli ważna jest kwestia reżysera filmu. Zdaniem aktora najlepiej z tego zadania w tej chwili wywiązaliby się twórca wspomnianej wyżej produkcji Mandy, Panos Cosmatos lub Tim Burton

źródło: Comicbookmovie / DC