Choć znacie go najlepiej ze „Strażników Galaktyki” i wyczekiwanego przez fanów widowisk komiksowych „Suicide Squad 2”, nie kto inny, a James Gunn jest odpowiedzialny za scenariusz dwóch aktorskich filmów o przygodach Scooby'ego Doo z 2002 i 2004 roku. Gunn ujawnił ostatnio, o czym miał opowiedzieć trzeci film z cyklu, gdyby doszło realizacji.
Reżyser udzielił odpowiedzi na jedno z pytań zadanych mu przez jego obserwujących na Twitterze. Jak się okazuje, Gunn miał dość jasny plan na to, o czym opowie zwieńczenie trylogii filmów „Scooby Doo”:
[Głowni bohaterowie] mieli zostać wynajęcie przez miasteczko w Szkocji, którego mieszkańcy zmagają się z plagą potworów. W trakcie filmu mieliśmy odkryć, że potwory są w rzeczywistości ofiarami. Scooby i Kudłaty mieli zaś pogodzić się z własnymi uprzedzeniami i wąskim systemem wierzeń (Tak, naprawdę!)
The Mystery Ink gang are hired by a town in Scotland who complain they’re being plagued by monsters but we discover throughout the film the monsters are actually the victims & Scooby & Shaggy have to come to terms with their own prejudices & narrow belief systems. (Yes, Really!)
— James Gunn (@JamesGunn) April 1, 2020
Krótko po swojej premierze w 2002 roku, „Scooby Doo” zyskał sobie wśród wielu widzów status kultowego klasyka. Tego samego sukcesu nie powtórzył już sequel „Potwory na gigancie” i konsekwentnie pierwotnie planowana trzecia część została przez Warner Bros. skreślona.
Źródło: CBR.com / zdj. Warner Bros.