Lada dzień do kin wejdzie film Zabójcze maszyny, produkowany przez Petera Jacksona, ale twórca Władcy Pierścieni w tym roku zajmował się także odrestaurowaniem filmu dokumentalnego opowiadającego o I wojnie światowej. Teraz Jackson zapowiedział, że praca nad poprawą obrazu w dokumencie They Shall Not Grow Old spodobała mu się tak bardzo, że planuje również odrestaurowanie swoich pierwszych filmów. Poznajcie szczegóły.
Dokument pod tytułem They Shall Not Grow Old jest połączeniem oryginalnych materiałów wideo z archiwum Imperial War Museums i ścieżek audio przechowywanych w archiwach BBC. Materiał został połączony, pokolorowany i przekształcony w 3D pod nadzorem Petera Jacksona tak, aby jak nigdy wcześniej przenieść rzeczywistość czasów I wojny światowej na ekrany.
Jackson przyznał w ostatnim z wywiadów, że praca nad odrestaurowaniem obrazu w dokumencie o I wojnie zainspirowała go do wykorzystania nowych technologii remasteringu do odświeżenia jego pierwszych filmów, które stworzył jeszcze przed trylogią Władcy Pierścieni, która przyniosła mu największy sukces w karierze. Jackson zapowiedział, że planuje skupić się przede wszystkim na swoich pierwszych czterech filmach, w tym na debiutanckiej produkcji Zły smak, która opowiada o kosmitach traktujących ludzi jako znakomity przysmak i chcących eksportować swoje ofiary na ojczystą planetę, gdzie nie brakuje chętnych na zakup ludzkiego mięsa.
Pierwsze cztery filmy Jacksona były przede wszystkim horrorami klasy B i charakteryzowały się bardzo małymi budżetami. Jego debiut, który został pokazany na festiwalu w Cannes w 1987 roku, kosztował tylko 25 tysięcy dolarów, a większość aktorów i ekipy filmowej złożona była z przyjaciół Jacksona, pracujących za darmo. Kolejne filmy reżysera mogły liczyć już na większe budżety, ale nadal były to zdecydowanie małe kwoty, niepozwalające na zapewnienie odpowiedniej oprawy audiowizualnej. Drugi film pod tytułem Przedstawiamy Feeblesów z 1989 roku miał już budżet w wysokości 750 tysięcy dolarów, a Martwica mózgu z 1992 roku kosztowała 3 miliony dolarów. Pierwszy film, którym Jackson zadebiutował na dużym ekranie pod tytułem Niebiańskie istoty z Kate Winslet w roli głównej, został z kolei wyprodukowany za 5 milionów dolarów i niewiele więcej zarobił w kinach.
Każdy z tych filmów uważany jest dzisiaj za kultowy, a mimo tego nigdy nie zostały odrestaurowane cyfrowo. Jackson twierdzi, że kilkukrotnie planował już zająć się rekonstrukcją swoich pierwszych filmów, ale zawsze brakowało mu na to czasu, a co podkreśla – zawsze chciał osobiście nadzorować cały proces odnowy. Teraz twórca zapewnił jednak, że planuje odrestaurować obraz w swoich pierwszych filmach i zapewnić im zupełnie nowe brzmienie w miksie 5.1. Reżyser Hobbita nie wyklucza też stworzenia dokumentu o swoich debiutanckich dziełach, ponieważ – jak sam twierdzi – w jego archiwum znajduje się mnóstwo materiałów poświęconych procesom powstawania każdego z jego filmów. Jak na razie nie wiemy jeszcze, czy nowe wersje filmów Jacksona trafią na nośniki fizyczyne, czy tylko do cyfrowej dystrybucji, ale już teraz Jackson zapwenił, że rozpoczyna pracę nad nadaniem im zupełnie nowego wyglądu i brzmienia.
źródło: Hollywoodreporter.com / zdj. New Line Cinema za Newshub.co.nz