W obliczu panującej epidemii koronawirusa powodującej zamykanie kin na całym świecie studio Universal Pictures podjęło bezprecedensową decyzję o udostępnieniu swoich kinowych hitów w cyfrowej dystrybucji.
Amerykański rynek filmowy długo bronił się przed koronawirusem, ale wyniki z ostatniego weekendu pokazały wyraźnie, że widzowie coraz liczniej rezygnują z kinowych seansów, aby ograniczyć możliwość zarażenia się wirusem z Chin. Najdobitniej o spadającej frekwencji na salach kinowych przekonała się ostatnio animacja „Naprzód”, która po dwóch weekendach zebrała od widzów na całym świecie 101 mln dolarów, czyli tyle ile miała zarobić według wczesnych prognoz podczas weekendu otwarcia!
Chcąc zminimalizować swoje finansowe straty, studio Universal podjęło decyzję o wprowadzeniu swoich kinowych premier do własnego serwisu VOD, który umożliwi widzom obejrzenie filmów bez wychodzenia z domu. Inicjatywa ta wystartuje już w ten piątek, 20 marca, kiedy Universal wypuści do cyfrowej dystrybucji filmy „Niewidzialny człowiek”, „The Hunt” i „Emma” – wszystkie z nich zdążyły już zadebiutować w kinach w USA. Każdy z widzów będzie mógł wypożyczyć film na 48 godzin, a cena takiej usługi wyniesie w Stanach Zjednoczonych $19,99. W podobnej cenie Universal ma zamiar wprowadzić usługę również na rynkach międzynarodowych, ale jak na razie lista krajów objętych tym innowacyjnym rozwiązaniem nie jest znana. Nie wiemy też nic na temat technicznej specyfikacji udostępnianych filmów, ale możemy założyć, że będą to kopie w rozdzielczości Full HD, a nie 4K.
Universal Pictures ma szeroką i różnorodną ofertę filmów i 2020 rok nie jest pod tym względem wyjątkiem. Zamiast opóźniać premiery lub wypuszczać je w trudnych warunkach dystrybucyjnych, chcemy zapewnić ludziom możliwość oglądania filmów w domu, tak aby były dostępne i jednocześnie przystępne cenowo. Mamy nadzieję, że widzowie nadal będą chodzić do kin, jeśli będą mieli taką możliwość, ale rozumiemy, że w niektórych częściach świata jest to coraz trudniejsze.
Pierwszym premierowym filmem, który trafi do serwisu VOD, będzie natomiast animacja „Trolle 2”. Jej premiera została wyznaczona na 10 kwietnia i Universal Pictures nie zamierza póki co rezygnować z kinowego debiutu, ale chce zapewnić widzom wybór pomiędzy kinowym seansem a dostępem w serwisie VOD. Na rynkach zagranicznych film zadebiutuje dziesięć dni później i tam również ma być dostępny zarówno w kinach, jak i na platformie VOD. Jednoczesne udostępnienie filmu w kinach i cyfrowej dystrybucji rodzi jednak pytanie o zasięg premiery na dużym ekranie. Przypomnijmy bowiem, że większość dużych sieci kin wymaga od dystrybutorów, aby filmy wyświetlane były w kinach przez około 90 dni przed debiutem w innym kanale dystrybucji. Obecnie nie wiemy, czy giganci pokroju AMC i Regal będą skłonne do zmienienia swojej dotychczasowej praktyki, ale jeśli tak się stanie, to możemy zakładać, że w ślad za Universalem pójdą także inne wielkie wytwórnie z USA.
źródło: Variety.com / zdj. Universal Pictures