Tag: Niewidzialny człowiek

Wygląda na to, że nie udał się kolejny powrót do Uniwersum Potworów znanych z filmów Universal Pictures. Recenzje horroru „Wolf Man”, który nakręcił Leigh Whannell sugerują, że następny remake klasyka nie wypalił.

Jaume Collet-Serra powraca do horroru z filmem „The Woman in the Yard”. Twórca znany z ostatniego wielkiego hitu Netflixa „Kontrola bezpieczeństwa” tym razem łączy siły z Blumhouse – studiem odpowiedzialnym za m.in. „M3GAN” i „Pięć koszmarnych nocy”. Pierwszy zwiastun filmu właśnie ujrzał światło dzienne.

W ten weekend najgłośniejsze premiery ponownie przynosi nam platforma Max, która ostatnio coraz częściej staje się poważną konkurencją dla innych streamingowych serwisów takich jak Netflix czy Disney+. Na wieczorny seans proponuje tym razem jednak nie tylko filmy, ale też serialową nowość. Oto nowości, które warto sprawdzić!

Ikoniczna seria „Mumia” powraca, tym razem pod okiem Lee Cronina, twórcy głośnego „Martwe Zło: Przebudzenie”. Reżyser i scenarzysta przygotowuje film dla wytwórni New Line Cinema oraz Blumhouse.

Blumhouse ujawniło pierwszy zwiastun swojego długo oczekiwanego horroru „Wolf Man”. Reżyserem filmu jest Leigh Whannell, twórca horrorowego hitu „Niewidzialny człowiek”.

Mamy dobre wieści dla fanów hitowego horroru „Niewidzialny człowiek” z 2020 roku. Produkcja z Elisabeth Moss w roli głównej jest na dobrej drodze do powrotu na ekrany za sprawą bezpośredniej kontynuacji. Gwiazda produkcji potwierdziła, że trwają prace nad opracowaniem drugiej części. Film ma być też kolejnym krokiem do zjednoczenia Uniwersum Potworów Universala.

W obliczu rozpoczętych dopiero w połowie marca zdjęć do „Wilkołaka”, nowego podejścia do klasyka Universala, wytwórnia podjęła decyzję o przesunięciu kinowej premiery. Film od reżysera Leigh Whannella („Niewidzialny człowiek”, „Naznaczony”) nie będzie gotowy na październik, jak wcześniej zapowiadano. Zamiast tego zobaczymy go w przyszłym roku. Kiedy dokładnie?

Choć premierę nowej wersji „Wilkołaka” zaplanowano jeszcze na ten rok, remake słynnego dreszczowca klasycznej ery Hollywood aż do teraz pozostawał na etapie przedprodukcyjnym. Sytuacja uległa zmianie wraz z początkiem tego tygodnia – zerknijcie na pierwsze zdjęcie z planu.

Legendarny filmowiec Steven Spielberg i jego firma Amblin Partners zapowiedzieli realizację nowego filmu grozy w stylu kultowego „Dziecka Rosemary”. Produkcja zostanie nakręcony dla wytworni Universal Pictures. Co o nim wiemy?

Premierę nowej wersji „Wilkołaka”, słynnego dreszczowca klasycznej ery Hollywood, przewidziano jeszcze na ten rok, choć prace zdjęciowe jeszcze nie ruszyły, a informacje o projekcie są, co najwyżej, zdawkowe. O tym, że przygotowania posuwają się naprzód wskazują jednak doniesienia o postępach w castingu. Obok Christophera Abbotta z dreszczowcem szykowanym przez Leigh Whannella związała się gwiazda serialu „Ozark”.

Powiększa się obsada szykowanego z myślą o Universalu niezatytułowanego dreszczowca o wampirach z główną rolą Melissy Barrery, gwiazdy „Krzyku”. W filmie reżyserowanym przez twórców obu ostatnich odsłon tamtego slashera ma pojawić się między innymi Kevin Durand. Aktora znacie między innymi z roli w serialu „Wirus” Guillerma del Toro, w którym stawił czoła krwiożerczym strigoi.

Oliver Jackson-Cohen, znany między innymi z filmu „Niewidzialny człowiek” i miniserii „Nawiedzony dwór w Bly” zagra główną rolę w nowej produkcji Amazon Prime Video. Aktor został obsadzony w serialu zatytułowanym „Wilderness”.

Alex Kurtzman, odpowiadający obecnie za telewizyjne uniwersum „Star Treka” udzielił nowego wywiadu, w którym omówił nieudany reboot cyklu „Mumia” z 2017 roku. Reżyser wyznał, że widowisko z Tomem Cruisem jest największą wpadką jego kariery.

Wygląda na to, że do realizacji „Dark Army”, czyli zapowiedzianego jeszcze w 2019 roku filmu o potworach od Paula Feiga może nie dojść. O zbyt kosztownym dla studia Universal przedsięwzięciu reżyser opowiedział w nowym wywiadzie.

Wygląda na to, że kolejna powieść kultowego brytyjskiego pisarza, Herberta George'a Wellsa doczeka się adaptacji. O pracach nad filmem inspirowanym dorobkiem pioniera literatury science fiction wspomnieli przedstawiciele wytwórni Paramount.