Więcej polskości w drugim sezonie „Wiedźmina”

Konfundująca struktura, mało słowiańskości, biedny niskobudżetowy design produkcji. Oto trzy główne zarzuty wobec netfliksowego „Wiedźmina”. Lauren Hissrich niejeden raz ustosunkowywała się do fanowskiej krytyki najnowszego serialu opartego na prozie Andrzeja Sapkowskiego. Niedawno, showrunnerka serii pojawiła się na Reddicie i zapowiedziała, czego możemy się spodziewać po planowanym drugim sezonie. Rzućcie okiem poniżej by zobaczyć pełną listę obietnic.

Spośród tuzinów pytań, którymi Redditorzy zarzucili dzielną showrunnerkę, udało się wyłuskać kilka cennych informacji dotyczących kształtu drugiego sezonu. Oto pełna lista:

  • Struktura drugiego sezonu ma być bardziej linearna, a więc wydarzenia mają zostać przedstawione z większym przywiązaniem do chronologii.
  • Scenariusze drugiego sezonu są znacznie krótsze niż te z sezonu pierwszego.
  • W nowych odcinkach pojawi się masa nowych, wyrazistych postaci, zarówno ludzi, jak i nieludzi. Być może zobaczymy też innych wiedźminów. 
  • Rola czarodzieja Vilgefortza ma być znacznie bardziej rozbudowana, aniżeli w pierwszych odcinkach.
  • Głębia i kompleksowość frakcji Nilfgaardczyków zostanie zaprezentowana ze znacznie większą starannością.
  • Podobnie jak przy okazji sezonu pierwszego, w decyzjach castingowych nie będzie brany pod uwagę kolor skóry.
  • Drugi sezon zawierać będzie znacznie więcej aspektów zaczerpniętych z polskiego języka i polskiej kultury.
  • Data premiery nowego sezonu pozostaje do tej pory niedookreślona. Wiadomo wyłącznie, że spodziewać możemy się go najwcześniej w 2021 roku.  

Źródło: TOR.com / Reddit.com / zdj. Netflix