Tag: Disney Plus seriale

Platformy streamingowe cały czas walczą zawzięcie o uwagę widzów i przygotowały na luty kolejną porcję filmowych i serialowych nowości. Znamy już tytuły przygotowane przez Netfliksa, a teraz przyszła pora na plany Disney Plus. Najgłośniejszą premierą nowego miesiąca będzie serial „Tysiąc ciosów”. Co jeszcze będzie można obejrzeć na platformie? Oto lista filmów i seriali, które zadebiutują w lutym na Disney+.

Platforma Disney+ nie tylko podniosła ostatnio swoje ceny za miesięczny i roczny abonament oraz rozpoczęła walkę ze wspóldzieleniem kont, ale postanowiła także przeprowadzić kolejną czystkę w ofercie. Z katalogu serwisu zniknęło właśnie kilka filmów i seriali. Część z nich to docenione przez widzów produkcje, w tym także całkiem świeże nowości.

W streamingu pojawiły się dzisiaj cztery głośne premiery. Za większość z nich odpowiada platforma Netflix. Co warto obejrzeć wieczorem? Wśród nowości znajdziecie między innymi nową produkcję od Zacka Snydera, serial Marvela i serialowy kryminał dla fanów opowieści true-crime.

W sierpniu platforma Disney Plus przygotowała kilka ciekawych premier dla swoich widzów. Czeka nas powrót jednego z popularniejszych seriali serwisu — produkcji „Zbrodnie po sąsiedzku”, a także debiut kinowego hitu „Królestwo planety małp”. Oto lista filmów i seriali, które będzie można obejrzeć w sierpniu na Disney+.

Na platformie Disney+ zadebiutował właśnie nowy serial osadzony w uniwersum „Gwiezdnych wojen”. Jak wypada „Akolita” zabierający nas do czasów oddalonych od sagi Skywalkerów o kilkadziesiąt lat? Przekonajcie się w naszej recenzji.

Platforma Disney+ rusza w pogoń za innymi serwisami streamingowymi stawiającymi w ostatnim czasie na tworzenie polskich produkcji oryginalnych. Ruszyły właśnie zdjęcia do serialu „Breslau”, pierwszej produkcji oryginalnej Disneya wywodzącej się z naszego kraju.

Jedna z ostatnich serialowych nowości Disneya nie powróci z drugim sezonem. Wyprodukowana przez Hulu produkcja „Śmierć i inne szczegóły” została błyskawicznie anulowana przez studio po pierwszym sezonie. Powodem tej decyzji było słabe przyjęcie serialu, w której jedną z głównych ról zagrał Mandy Patinkin znany z serialu „Homeland”.