Tag: miranda otto

Film „Mów do mnie!” okazał się jednym z największych hitów grozy od studia A24 i jeszcze przed polską premierą wytwórnia ogłosiła, że będzie druga część. Mimo, że twórcy filmu, bracia Danny i Michael Philippou, zabrali się w międzyczasie za inny horror, kontynuacja nadal jest w planach. Okazuje się, że powstały aż dwa sceniusze.

New Line Cinema powraca do Śródziemia z pierwszym kinowym projektem od ponad dekady. IGN zaprezentowało osiem minut z animowanego filmu „Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów”, który wyreżyserował Kenji Kamiyama („Blade Runner: Black Lotus”, „Ghost in the Shell: Stand Alone Complex”).

Oryginalne kino grozy ma się świetnie. Boxoffisowe liczby, które spływają do sieci po debiutanckim weekendzie dreszczowca „Mów do mnie!” wskazują na drugi największy hit cenionego studia A24. Film reżyserowany przez duet australijskich youtuberów z kanału RackaRacka osiągnął wynik tylko nieco słabszy od słynnego już „Dziedzictwa. Hereditary” Ariego Astera.

W sieci ukazał się nowy fragment nadchodzącego w przyszłym miesiącu horroru „Mów do mnie” produkcji uznanego studia A24. Tym razem firma produkcyjno-dystrybucyjna mająca w katalogu takie tytuły jak „Lighthouse” czy „X” połączyła siły z duetem australijskich youtuberów prowadzących kanał RackaRacka. Ich obecność za kamerą produkcji poskutkowała rzekomo widowiskiem grozy, który trudno będzie wymazać spod powiek. Zerknijcie.

Rodzima firma dystrybucyjna M2 Films potwierdziła, że doczekamy się w Polsce kinowej premiery „Mów do mnie”, czyli jednego z najciekawiej zapowiadających się dreszczowców tego roku. Z tej okazji do sieci trafił polski zwiastun produkcji od uznanego studia A24.

Studio A24, mające w dorobku takie filmy jak „Lighthouse” czy „Dziedzictwo. Hereditary”, pokazało na swoich kanałach pierwszą zapowiedź dreszczowca „Talk to Me”. Za prawa do przerażająco zapowiadającego się filmu o przyzywaniu zmarłych wytwórnia miała zapłacić siedmiocyfrową kwotę.

Australijczycy też mają swoich superbohaterów! W sieci zadebiutował oficjalny zwiastun serialu animowanego pt. „Koala Man”, za który jako producenci wykonawczy odpowiadają Justin Roiland („Rick i Morty”) oraz Michael Cusack („YOLO: Crystal Fantasy”). Sprawdźcie, czy warto zainteresować się tytułem, który jeszcze w tym miesiącu trafi do oferty platformy Disney+.