Pierwotnie zakładano, że „John Wick 4” będzie jedynie kolejnym rozdziałem w historii bohatera granego przez Keanu Reevesa i wstępem do piątej odsłony. Teraz okazuje się, że czeka nas dłuższe rozstanie z płatnym zabójcą wracającym z emerytury po utracie ukochanego szczeniaka. Może się jednak okazać, że scena po napisach „Johnie Wicku 4” otworzy drzwi do zupełnie nowej historii, która skupi się na wprowadzonych właśnie postaciach.