
Wielokrotnie opóźniana miniseria anime „Uzumaki. Spirala” będącej ekranizacją kultowego dreszczowca Junjiego Ito straciła kolejną datę premiery. Z nowego oświadczenia twórców dowiedzieliśmy się, że produkcja nie zadebiutuje tej jesieni.
Premierę ekranizacji mangi planowano pierwotnie jeszcze dwa lata temu. Później do premiery przymierzano się w roku 2021, ale liczne opóźnienia spowodowane lockdownem odcisnęły zbyt duże piętno na pracach produkcyjnych. Aż do teraz projekt miał debiutować w październiku tego roku.
Niestety, z nowej aktualizacji dowiedzieliśmy się, że miniseria, szykowana przez Toonami i Adult Swim nie będzie jeszcze gotowa. Przyczyny za takim stanem rzeczy można jednak zinterpretować, jako pozytywny znak. Jak informują twórcy, zależy im przede wszystkim, by oddać sprawiedliwość pierwowzorowi autorstwa cenionego mangaki.
Niestety, premiera serii musi zostąc ponownie przesunięta. Zależy nam, by oddać jakość i misterność projektów Pana Ito i jego klasycznej mangi. Reżyser Hiroshi Nagahama i ekipa produkcyjna poprosiła o dodatkowy czas, by przenieść arcydzieło Ito w należyty sposób.
Na miniserię anime złożą się łącznie cztery części. Nad stroną wizualną miniserii pracuje studio Toonami. Produkcję wspierają też studia Cartoon Network i Production IG. Nowy termin premiery nie został jeszcze ujawniony.
An important update for our Uzumaki Anime. pic.twitter.com/J3auulSvTI
— UzumakiAnime (@UzumakiAnime1) June 27, 2022
Oryginalna manga autorstwa Ito opowiada historię mieszkańców małego miasteczka, w którym zaczyna dochodzić do niepokojących zdarzeń, z których każde wiąże się z motywem spirali. Podczas gdy miasteczko stopniowo pogrąża się w chaosie, główna bohaterka zaczyna dostrzegać dziwne wzory w wodzie, dymie, chmurach, gałęziach, włosach. Nawet ludzkie ciała zaczynają układać się w niepokojące kształty.
Sprawdź też: Kultowy mangaka Junji Ito przedstawia nową antologię grozy na Netfliksa. Pierwsza zapowiedź
Źródło: Bloody Disgusting / zdj. Adult Swim