
Martin Klebba, który w nadchodzącym aktorskim remake’u Disneya „Śnieżka” wciela się w postać Gbura, odniósł się do kontrowersji wokół filmu oraz zmiany formatu jego światowej premiery.
Disney boi się negatywnych reakcji różnych grup społecznych
Przed wydarzeniem Klebba ujawnił, że premiera w El Capitan Theatre w Los Angeles będzie miała znacznie skromniejszy charakter niż typowe premiery Disneya, gdyż Disney boi się reakcji ze względu na kontrowersje wokół filmu. „To będzie tylko przyjęcie przed filmem, seans i koniec. Nie będzie całej tej pompy w stylu: Pierwszy cholerny film Disneya, jaki kiedykolwiek powstał. Przez te wszystkie kontrowersje boją się negatywnej reakcji różnych grup społecznych” – powiedział aktor.
Nowa wersja „Królewny Śnieżki” budzi duże kontrowersje, zwłaszcza ze względu na wcześniejsze wypowiedzi Rachel Zegler. Aktorka nazwała fabułę oryginalnej animacji „dziwną” i skrytykowała postać księcia, określając go mianem „stalkera”. Jej komentarze, w połączeniu z decyzją Disneya o zastąpieniu tradycyjnych aktorów wcielających się w siedmiu krasnoludków postaciami CGI, wywołały falę negatywnych reakcji.
Według doniesień, Disney znacząco ograniczył działania promocyjne i odwołał planowaną premierę w Londynie, obawiając się dalszej krytyki. W kuluarach mówi się, że wytwórnia „nie ma wiary” w ten projekt i ogranicza promocję do kontrolowanych wydarzeń prasowych. Dodatkowo w mediach pojawiły się plotki o napiętych relacjach między Zegler a jej ekranową przeciwniczką, Gal Gadot, wynikających rzekomo z różnic w poglądach politycznych.
Klebba, który sam jest osobą niskorosłą i wcześniej wystąpił w dwóch filmowych adaptacjach „Królewny Śnieżki”, w tym w „Królewnie Śnieżce” z 2012 roku, podkreślił, że jest dumny z nowej wersji, ale żałuje decyzji Disneya o zmianie tytułu, który pierwotnie uwzględniał siedmiu krasnoludków. „Powinni byli go zachować. Ale ludzie od marketingu wiedzą, co robią” – stwierdził.
Sprawdź też: Jenna Ortega w MCU? Aktorka przypomina, że już tam była… ale ją wycięli
Aktor przyznał również, że nie miał problemu z wykorzystaniem CGI do stworzenia krasnoludków, podkreślając, że animowane postacie pozwalają zachować spójność wizualną. „Jeśli używacie efektów do zwierząt, to ma sens, by zastosować je także tutaj” – wyjaśnił.
Klebba, znany także z ról w seriach „Piraci z Karaibów” i „Nawiedzony dwór”, zdradził, że jego marzeniem jest wcielenie się w postać Marvela – Pucka, bohatera z zespołu Alpha Flight. „Czekam na moment, aż Marvel napisze coś dla kogoś takiego jak ja, a nie tylko dla przystojniaków w stylu Chrisa Pratta” – zażartował.
„Śnieżka” trafi do polskich kin 21 marca 2025 roku.
źródło: The Hollywood Reporter/zdj. Disney