Gemma Chan, aktorka znana między innymi z roli w ubiegłorocznym widowisku „Eternals” Marvela, zagra gwiazdę Złotej Ery Hollywood, Annę May Wong w pełnometrażowym biopiku.
Zmarła w 1961 roku Wong była pierwszą gwiazdą amerykańskiego kina, pochodzącą z Chin. Początek jej kariery wyznaczył udział w niemych produkcjach w rodzaju „The Red Lantern” (którym, w wieku zaledwie czternastu lat, debiutowała na ekranie), „Toll of the Sea”, czyli adaptacji „Madame Butterfly”. Na przestrzeni czterech dekad pojawiła się w około sześćdziesięciu produkcjach, między innymi „Złodzieju z Bagdadu”, „Dinty”, „Piccadilly” i „Lilies of the Field”. Mierząc się z szeregiem ograniczeń rzucanych przez włodarzy hollywoodzkich wytworni, w 1951 roku Wong debiutowała też jako aktorka telewizyjna. Pojawiła się w serialu „The Gallery of Madame Liu-Tsong”, w roli napisanej specjalnie dla niej. Występując jako tytułowa postać tamtej serii, Wong ustanowiła kolejny precedens w rozwoju telewizji: była pierwszą aktorką z Chin, obsadzoną na pierwszym planie amerykańskiego serialu.
Sprawdź też: Padł ostatni klaps na planie widowiska „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”.
Chan zagra w niezatytułowanej jeszcze filmowej briografii główną rolę i zajmie się projektem jako producentka. W realizację zaangażowana jest też Nina Yan Bongiovi („Skrucha”, „Fruitvale Station”) oraz studio Working Title Films. „Jej talent i sposób, w jaki poruszała się po świecie sztuki, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i poza nimi, był przełomowy” – pisze Chan w wypowiedzi ujawniającej prace nad filmem. „Wyzwania i uprzedzenia, z którymi jako aktorka mierzyła się na początku XX wieku, bezpośrednio wiążą się z dyskusjami, które prowadzimy obecnie we współczesnym świecie”.
Źródło: Screen Rant / zdj. Paramount / Disney