Amber Heard zakończyła wczoraj odpowiadanie na pytania swojej prawniczki w sądowym procesie wytoczonym jej przez byłego męża Johnny'ego Deppa. W ostatniej sekcji zeznań aktorka została zapytana między innymi o jej udział w superbohaterskim widowisku „Aquaman and The Lost Kingdom”. Składając zeznania pod przysięgą, Heard stwierdziła, że jej rola została drastycznie ograniczona w drugiej części kasowego widowiska.
Aktorska kariera Amber Heard wydaje się wisieć na włosku. Aktorka walczy aktualnie na sądowej sali o swoje dobre imię i próbuje odpierać zarzuty Johnny'ego Deppa, który twierdzi, że to ona była agresorem w ich burzliwym małżeństwie. Wczoraj aktorka rozpoczęła najtrudniejszą część przesłuchania i znalazła się w ogniu pytań adwokatki reprezentującej zespół byłego gwiazdora „Piratów z Karaibów”. Zanim jednak do tego doszło, Heard miała jeszcze okazję odpowiedzieć na kilka pytań swojej prawniczki, która zapytała ją między innymi o to, jak na etapie produkcji zmieniła się jej rola w kontynuacji „Aquamana”.
Kwestie te poruszał podczas swoich zeznań już Walter Hamada, szef filmowej sekcji odpowiadającej za superbohaterskie produkcje DC Comics, który stwierdził, że studio rozważało całkowite zrezygnowanie z usług Heard, ale powodem jej zwolnienia nie miała być wcale głośna sprawa rozwodowa i oskarżenia skierowane w jej kierunku przez Deppa. Hamanda twierdził, że ekipa odpowiedzialna za film nie była zadowolona z tego, jak Heard wypada w scenach z Jasonem Momoą i dostrzegała w ich relacji brak chemii.
Heard potwierdziła, że studio nie chciało zaangażować ją w prace nad kontynuacją – „Nie chcieli mnie w tym filmie” – przyznała przed ławą przysięgłych i dodała, że musiała naprawdę mocno walczyć oto, aby pozostać w produkcji.
Według Heard w pierwotnej wersji scenariusza jej rola była zdecydowanie większa i została zmniejszona dopiero przy kolejnym przepisywaniu tekstu. Z początkowej wersji zniknęło wiele scen z jej udziałem – nie chcąc zdradzać żadnych szczegółów fabuły, aktorka dodała tylko, że usunięto między innymi scenę akcji pokazującą jej pojedynek z inną postacią.
Dostałam scenariusz, a następnie otrzymałam nowe wersje scenariusza, z których usunięto sceny akcji przedstawiające moją bohaterkę i inną postać – nie chce zdradzać żadnych szczegółów. Chodziło o dwie postacie walczące ze sobą. W zasadzie usunęli wiele elementów mojej roli. Usunęli ich całą masę.
Dodajmy, że w sieci nie cichną głosy sugerujące, że studio Warner Bros. może rozważać całkowite usunięcie Mery granej przez Amber Heard z filmu „Aquaman and The Lost Kingdom”. Nie bez znaczenia dla studia może być fakt, że cały czas powiększa się liczba osób, które złożyły swój podpis pod petycją Change.org domagającą się jej usunięcie z filmu. Na koniec kwietnia licznik petycji pokazywał 2,3 mln osób, a dzisiaj jest to już 4,1 mln podpisów.
zdj. Warner Bros.