Mimo że Tom Holland zapowiadał w ostatnich wywiadach, że zarówno Andrew Garfield, jak i Tobey Maguire nie pojawią się w filmie „Spider-Man: No Way Home”, to pojawiły się właśnie poszlaki sugerujące, że słowa aktora mogły być jedynie zasłoną dymną.
Kilka miesięcy temu w sieci rozgorzała dyskusja na temat ewentualnego powrotu Tobeya Maguire'a i Andrew Garfielda do roli Spider-Mana w ramach trzeciego filmu, w którym Pajączka gra Tom Holland. Aktor odniósł się kilkukrotnie do tych rewelacji, twierdząc, że w scenariuszu nie ma żadnej sceny z udziałem wspomnianej dwójki i według jego wiedzy, żaden z aktorów nie pojawi się ponownie na ekranie jako Spider-Man, a przynajmniej nie w filmie „Spider-Man: No Way Home”. Nie wszyscy jednak uwierzyli w zapewnienia Hollanda i nadal doszukują się śladów mogących zdementować jego zapewnienia.
Najnowszą poszlakę, która może sugerować, że przynajmniej jeden z poprzednich odtwórców Spider-Mana pojawi się w filmie, dał fanom William Spencer, dubler Andrew Garfielda wykonujący za aktora kaskaderskie sceny w obydwu odsłonach serii „Niesamowity Spider-Man”.
Spencer zamieścił na swoim Instagramie post, w którym zasugerował, że pojawił się na planie filmu, w który zaangażowany jest także Greg Townley, kaskader Toma Hollanda. Post został już usunięty, ale poniżej możecie zobaczyć go na screenshocie.
Andrew Garfield's stunt double on set next to Tom Holland’s stunt double #SpiderManNoWayHome #spiderverse #marvel #SpiderMan pic.twitter.com/i5hJKtQ2MF
— Simon Moore (@simonmoore2110) March 19, 2021
Pierwotnie film „Spider-Man 3” miał zadebiutować na ekranach 5 listopada 2021 roku, ale został później przesunięty na 17 grudnia. W obsadzie filmu są Tom Holland wracający w roli Petera Parkera, Zendaya, którą ponownie zobaczymy w roli MJ, Tony Revolori wcielający się we Flasha Thompsona, a także Benedict Cumberbatch wracający do roli Doktora Strange'a. Najprawdopodobniej do swoich ról powrócą także Marisa Tomei i Jacob Batalon.
zdj. Sony Pictures