Tag: andrew garfield

Martin Scorsese regularnie przypomina fanom o coraz bardziej zaawansowanym wieku i płynących z niego ograniczeniach, ale jasne jest, że ani on, ani młodszy o kilka lat Steven Spielberg, ani myślą o „odchodzeniu łagodnie w tę dobrą noc” – parafrazując poetę Dylana Thomasa. Zapowiedziano właśnie niezwykle ciekawe projekty obu filmowców.

Sukces filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu” sprawił, że fani Pajączka ponownie zaczęli zabiegać o wznowienie serii, w których główne role grali Andrew Garfield i Tobey Maguire. W ostatnich tygodniach coraz głośniej mówi się o tym, że szanse na powrót może mieć drugi z nich. Czy Tobey Maguire może wrócić jako Spider-Man w nowym filmie?

Wiemy już, dlaczego cały czas nie wystartowały jeszcze prace na planie czwartego filmu o Spider-Manie. Okazuje się, że Marvel i studio Sony Pictures mają inne wyobrażenie tego, jak powinna wyglądać nowa przygoda Petera Parkera.

Napływają do nas doniesienia o istotnych zmianach w obsadzie „Frankensteina”, czyli następnego projektu oscarowego reżysera, Guillermo del Toro. Wygląda na to, że w filmie jednak nie pojawi się Andrew Garfield. Jego rolę przejmie Jacob Elordi, aktor znany z głośnych w ostatnim czasie dramatów „Priscilla” i „Saltburn”.

Ponownie słyszymy o powrocie Iron Mana do MCU. Pojawiła się właśnie spora dawka nowych informacji na temat planów Marvela na najbliższe lata. Wśród nich poruszone zostały kwestie między innymi właśnie powrotu Tony'ego Starka oraz Spider-Mana granego przez Andrew Garfielda.

Gwiazdorska adaptacja „Frankensteina” w reżyserii Guillermo del Toro wejdzie w fazę realizacyjną już w lutym przyszłego roku – potwierdził niedawno sam meksykański filmowiec. Teraz z nowego raportu dowiedzieliśmy się komu przypadnie rola najistotniejszej postaci w nowym podejściu do klasycznej opowieści grozy Mary Shelley.

Wraca temat powrotu Andrew Garfielda do roli Spider-Mana. Chwilę po tym, jak aktor osobiście wlał odrobinę nadziei w serca fanów wyczekujących na jego powrót, pojawił się przeciek sugerujący, że Garfielda faktycznie zobaczymy w jednym z nadchodzących projektów Marvela.

Netflix zrobi wyjątek od ograniczania dostępu do swoich oryginalnych produkcji wyłącznie do oferty streamingowej. Wszystko wskazuje na to, że „Pinokio”, oscarowa produkcja animowana w reżyserii Guillerma del Toro, doczeka się premiery na krążku Blu-ray.

Ostatnie plotki sugerowały, że do roli Spider-Mana w kolejnym filmie może powrócić Tobey Maguire. A co z powrotem Andrew Garfielda? Aktor swoją najnowszą wypowiedzią wlał nieco nadziei w serca fanów wyczekujących na kontynuację jego przygód.

„Guillermo del Toro i Frankenstein: czy istnieje lepsze połączenie?” – retorycznie pyta w nowym wywiadzie producent nowej, gwiazdorskiej adaptacji klasyka grozy Mary Shelley. Rzeczywiście – trudno wyobrazić sobie filmowca, który lepiej nadawałby się na kolejne rozliczenie ze słynną opowieścią. W rozmowie o filmie padło kilka cennych informacji. O czym, pod płaszczykiem znanej fabuły, opowie nam del Toro?

Do sieci przedostały się pierwsze szczegóły fabularne na temat komedii romantycznej pt. „We Live In Time” z gwiazdorskim pakietem w postaci Florence Pugh i Andrew Garfielda. Przypomnijmy, że projekt został zapowiedziany krótko po tym, jak para aktorów prezentowała jedną ze statuetek w trakcie tegorocznego rozdania Oscarów.

Westernowy „Czas krwawego księżyca” w reżyserii Martina Scorsese wciąż czeka na premierę kinową, ale wiele wskazuje na to, że legendarny reżyser wcale nie zamierza zwalniać tempa. Twórca takich klasyków jak „Wściekły byk” czy „Taksówkarz” ogłosił, że planuje nakręcić kolejny film. Tym razem ma być to opowieść poświęcona Jezusowi Chrystusowi.

Zgodnie z wcześniejszymi komunikatami ruszyły prace na planie filmowego love story pt. „We Live In Time”, w którym w rolach głównych zobaczymy Florence Pugh i Andrew Garfielda. Zdjęcia do projektu zapowiedzianego tuż po tegorocznych Oscarach mają miejsce w południowym Londynie.

Mark Gustafson, współtwórca nagrodzonej ostatnio Oscarem animacji „Pinokio”, zapowiedział kolejny projekt. Wraz z odpowiedzialnym za wizualną stronę adaptacji bajki Carla Collodiego studiem ShadowMachine zajmie się przygotowaniem animowanego serialu „Milepost 88”. Co o nim wiemy?

Guillermo del Toro otrzyma szansę na zrealizowanie jednego ze swoich wymarzonych filmowych projektów. Wraz z Netfliksem ceniony reżyser nakręci adaptację „Frankensteina”, słynnej powieści Mary Shelley, której wpływy przewijają się przez całą twórczość Meksykanina.