Andrew Lincoln odejdzie z The Walking Dead?!

Wczoraj informowaliśmy Was, że z serialu The Walking Dead może odejść Lauren Cohan. Dzisiaj pojawiła się szokująca wiadomość sugerująca, że z popularnym serialem może pożegnać się także jego największa gwiazda, czyli Andrew Lincoln!

Do sieci trafiła dzisiaj informacja, której nikt wcześniej się nie spodziewał - Andrew Lincoln zamierza opuścić szeregi obsady serialu The Walking Dead, z którym związany jest od 2010 roku.

W pierwszej połowie dziewiątego sezonu serialu postać Ricka ma pojawić się już tylko w sześciu odcinkach! Stacja AMC nie odniosła się jeszcze oficjalnie do tych rewelacji, ale mówi się, że chęć odejścia z serialu wypłynęła od samego Lincolna, który poświęcił serialowi ostatnie osiem lat i chce odpocząć od tak intensywnego trybu pracy. Aktualnie trwają rozmowy pomiędzy aktorem a twórcami mające ustalić szczegóły odejścia Lincolna. Mówi się, że miejsce Ricka zajmie Daryl Dixon grany przez Normana Reedusa. Stacja ma przygotować dla niego nowy kontrakt opiewający na 20 milionów dolarów za sezon!

Wygląda więc na to, że postać Ricka zostanie uśmiercona, i będzie to już kolejna radykalna zmiana w fabule serialu względem swojego komiksowego materiału źródłowego. Jedną z ostatnich tak radykalnych zmian była śmierć syna Ricka, Carla. W komiksie zarówno on, jak i jego ojciec nadal żyją i mają się całkiem dobrze.

Mówi się również, że z serialem chce pożegnać się Danai Gurira, wcielająca się w postać Michonne. Aktorka chce skoncentrować się na swojej filmowej karierze, która ostatnio nabiera rozpędu dzięki udziałowi w filmach Czarna Pantera i Avengers: Wojna bez granic. Kontrakt aktorki kończy się na dziewiątym sezonie i na razie nie wiadomo, czy stacja AMC będzie starała się o jego przedłużenie.

źródło: Deadline.com / zdj. AMC