„Armia umarłych” Zacka Snydera zadebiutuje w maju

W marcu Zack Snyder po czterech latach od feralnej premiery Ligi Sprawiedliwości pokaże widzom swoją autorską wizję pierwszych przygód najpotężniejszych superbohaterów DC Comics. Na kolejny film reżysera przyjdzie nam poczekać zaledwie nieco ponad dwa miesiące, bowiem już w maju będziemy mogli obejrzeć „Armię umarłych”.

Po kilku latach przerwy od kina Snyder powraca nie tylko ze swoją wersją Ligi Sprawiedliwości, ale także z produkcją, którą sięga do swoich korzeni, świata zombie – pierwszym pełnometrażowym filmem reżysera był remake klasycznego horroru George'a A. Romero pod tytułem Świt żywych trupów. Wersja Snydera weszła do kin w 2004 roku i otworzyła reżyserowi drogę do wielkiej kariery w Hollywood.

Snyder rozpoczął prace na planie filmu „Armia umarłych” w maju 2019 roku na zlecenie Netfliksa. Film zadebiutuje na wspomnianej platformie w drugiej połowie maja tego roku, na nieco ponad dwa miesiące po premierze Justice League.

Akcja filmu rozgrywa się w Las Vegas. Plaga zombie uderzyła w Vegas i ludzie, próbując zatrzymać wirusa w mieście, zbudowali mur z kontenerów transportowych. Miasto jednak upadło, a kilka lat później grupa najemników próbuje dokonać w mieście skoku wszech czasów.

W głównego bohatera produkcji wcieli się Bautista, a jego córkę zagra Ella Purnel. Na główną obsadę filmu składają się jeszcze: Hiroyuki Sanada, którego mogliśmy oglądać w filmach Ostatni samuraj, Wolverine, a ostatnio także w Avengers: Koniec gry, oraz Omari Hardwick („Power”), Raúl Castillo („Knives Out”), Nora Arnezeder („Safe House”), Matthias Schweighöfer („Valkyrie”), Samantha Win („Wonder Woman”) i Rich Cetrone („Batman v Superman: Dawn of Justice”). 

zdj. Netflix