Armie Hammer zniknął z Hollywood w atmosferze skandalu. Teraz zapowiada powrót!

Armie Hammer, gwiazdor filmów takich jak „Call Me By Your Name” czy „The Social Network” zapowiada, że 2025 roku będzie nowym startem dla jego kariery. Aktor, który w 2021 roku zniknął z Hollywood z uwagi na oskarżenia o molestowanie seksualne i kanibalizm, które złożyło wobec niego kilka kobiet twierdzi, że od pewnego czasu otrzymuje coraz więcej ofert pracy i powoli wraca do życia sprzed kilku lat.

Armie Hammer przebiera w ofertach pracy? Aktor zapowiada powrót do filmów

2021 rok był dla Armiego Hammera prawdopodobnie najgorszym okresem w karierze, jak i życiu prywatnym. Amerykanin znany z głównej roli w „Call Me By Your Name”, czy drugoplanowym udziale w „Śmierci na Nilu” czy „Królewnie Śnieżce” trafił na języki Hollywood, gdy do mediów wyciekły niepokojące SMS-y, w których aktor pisał do swoich kochanek o swoich kanibalistycznych skłonnościach. Hammera o molestowanie seksualne oskarżyło wówczas kilka kobiet, a wszystkie zapowiadane projekty z jego udziałem albo zostały wycofane, albo na jego miejsce trafił inny aktor. Od niemal czterech lat gwiazdor nie pojawił się w żadnej filmowej ani serialowej produkcji, a skandale z jego udziałem przedstawił m.in. serial dokumentalny „Dom Hammerów”

Teraz aktor sugeruje jednak rychły powrót do świata Hollywood. Armie Hammer goszcząc w podcaście autorstwa Christiny Pazsitzy i Toma Segury pochwalił się coraz większą liczbą ofert pracy, jakie spływają do niego w ostatnim czasie.

„Sytuacja się odwraca, to wymaga czasu. Jest powolnie, ale generalnie, gdy w tej chwili ktoś o mnie mówi, konwersacja jest prowadzona na zasadzie: Kurde, sp***dolili temu facetowi życie. I ja dzięki temu czuję się lepiej. To bardzo obiecujące” - mówił Hammer. Aktor od kilku miesięcy prowadzi również własny podcast, a niedawno zakończyły się zdjęcia do jego pierwszego od dawna pełnometrażowego filmu pt. „Frontier Crucible”, gdzie wystąpią również William H. Macy oraz Thomas Jane. Hammer przyznał, że przebiera obecnie w ofertach pracy, a w planach są już dwie kolejne produkcje z jego udziałem. „Moja karta jest teraz pełna. To uczucie, kiedy sam odrzuciłem pewną propozycję po czterech latach tego syfu, było najlepsze na świecie”.

Sprawdź też: Ta scena z „Harry'ego Pottera” mogła być zupełnie inna! Chris Columbus o tym, co chciał zmienić w filmie

Armiego Hammera nie reprezentuje obecnie żaden agent, a oferty pracy aktor negocjuje z pomocą swojego prawnika. Aktor przyznaje jednak, że jest gotowy na powrót do show-biznesu i mnóstwo, także tych niewygodnych pytań, jakie w związku z tym zostaną do niego skierowane.

Źródło: Variety, zdj: Sony Pictures