„Avatar 2” nie będzie finansowym hitem? Zaskakująco niskie prognozy dla filmu Camerona

James Cameron kazał fanom pierwszego „Avatara” czekać na kontynuację ponad trzynaście lat. Najlepiej zarabiający film wszech czasów doczeka się wreszcie drugiej odsłony w grudniu tego roku. Jak na razie analitycy nie widzą w nim jednak potencjału na wielki kasowy przebój.

Debiutujący w kinach w 2009 roku „Avatar” przez wiele lat pozostawał niedoścignionym hitem kinowej branży. Z kwotą przekraczającą 2,7 mld dolarów dumnie stał na czele rankingu wszech czasów i prowadzenie utracił dopiero w 2019 roku na rzecz hitu „Avengers: Koniec gry”, który zebrał od widzów 2,797 mld dolarów. Produkcja Camerona odzyskała miejsce lidera po 18 miesiącach za sprawą chińskiej premiery w marcu zeszłego roku. Aktualnie na koncie produkcji znajduje się gigantyczne 2,922 mld dolarów. W grudniu tego roku do kin trafi w końcu wyczekiwana od lat kontynuacja, która miała jedynie wciągnąć nas w wir kolejnych sequeli. James Cameron rozplanował swoją historię na pięć filmów, ale ostatnio przestrzegał, że w przypadku słabego wyniku finansowego istnieje zagrożenie, że studio nie zgodzi się na realizację aż tylu odsłon i seria skończy się na trzech filmach.

Pierwsze prognozy dotyczące weekendu otwarcia w amerykańskich kinach oraz tego, ile „Avatar: Istota wody” może zarobić przez cały pobyt w kinach, wyraźnie sugerują, że o czwartej odsłonie możemy zapomnieć. Analitycy serwisu Box Office Pro przewidują wyjątkowo skromne otwarcie i zakładają, że film zbierze w pierwszy weekend od 135 do 175 mln dolarów. Wynik ocierający się o dolne granice tego pułapu byłby wręcz spektakularną klapą. W tym roku lepiej w kinach rodziły sobie już filmy: „Doktor Strange w multiwersum obłędu” (187,4 mln dolarów), „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” (181,3 mln dolarów), „Jurassic World: Dominion” (145 mln dolarów), „Thor: Miłość i grom” (144,1 mln dolarów). O otwarcie na poziomie 135 mln dolarów otarł się też „Batman” (134 mln dolarów). Portal przewiduje, że łączny wynik filmu może okazać się zdecydowanie niższy niż ten osiągnięty przez pierwszą odsłonę. Według prognoz (o dosyć dużej rozpiętości) film zakończy pobyt w kinach z kwotą od 475 mln dolarów do 720 mln dolarów. Dolny przedział tych prognoz byłby rozczarowaniem, a górny i tak nie osiągnąłby rezultatu pierwszej odsłony, czyli 749,7 mln dolarów.

Najlepiej zarabiające filmy 2022 roku w USA:

  1. „Top Gun: Maverick” – 716,6 mln dolarów
  2. „Doktor Strange w multiwersum obłędu” – 411,3 mln dolarów
  3. „Jurassic World: Dominion” – 376 mln dolarów
  4. „Minionki: Wejście Gru” – 369,3 mln dolarów
  5. „Batman” – 369,3 mln dolarów

Film będzie oczywiście zarabiał również na rynkach zagranicznych, z których w przypadku pierwszej części pochodziła większość wpływów. Na razie premiera w Chinach cały czas nie została jeszcze potwierdzona, ale wydaje się, że film ostatecznie zadebiutuje na tym rynku. Dobrym omenem dla nowej produkcji Jamesa Camerona jest jednak fakt, że nie będzie miał wielkiej konkurencji przez wiele tygodni. „Avatar: Istota wody” będzie mógł w pełni skupić się na zarabianiu zarówno w grudniu, w świątecznym okresie, jak i w styczniu. Jeśli produkcja zostanie dobrze przyjęta przez widownie, to może liczyć na wyjątkowo długie nogi.

źródło: boxofficepro.com / zdj. Disney