Doszło do zmiany na kierowniczych stanowiskach serii „Bajer z Bel-Air”. Od drugiego sezonu, produkcją platformy Peacock nie zajmą się dotychczasowi showrunnerzy, TJ Brady i Rasheed Newson. Zamiast tego, produkcję przejmie jedna z producentek popularnego serialu „Good Girl”.
Jak informuje Deadline, Brady i Newson rozstali się z „Bajerem z Bel-Air” za sprawą niemożliwych do rozwiązania kreatywnych różnic. Obaj byli showrunnerzy zostaną związani z serią jako producenci wykonawczy. Nową kierowniczką produkcji zostanie natomiast Carla Banks-Waddles („Good Girl”, „Truth Be Told”). Dodajmy, że choć prace zdjęciowe niedawno się rozpoczęły, zmiana na stanowisku showrunnerskim pociągnęła za sobą ogłoszenie krótkiego zawieszenia produkcji. Na chwilę obecną nie doprecyzowano kiedy dojdzie do wznowienia.
Przypomnijmy, że oryginalny „Bajer z Bel-Air” jest bardzo popularnym w USA sitcomem stworzonym przez Andy'ego i Susan Borowitz i emitowanym w latach dziewięćdziesiątych. Dla Willa Smitha, występ w serii był przepustką do kariery na wielkim ekranie. Aktor zagrał w serii fikcyjną wersję samego siebie. Jego postać to sprytny nastolatek urodzony i wychowany w Zachodniej Filadelfii, który zostaje wysłany do bogatego wuja i ciotki w ich posiadłości w Bel-Air po tym, jak wdał się w bójkę na placu zabaw. Nowa wersja serialu została nakręcona w bardziej mrocznej i dramatycznej konwencji, która kojarzyć się może z filmową twórczością Ryana Cooglera. W głównej roli pojawił się Jabari Banks.
Sprawdź też: Will Smith powraca na ekrany kin. Pierwsza zapowiedź i data premiery thrillera „Emancipation”
Akcja rebootu rozgrywa się w czasach współczesnych. Serial śledzi skomplikowaną podróż Willa z ulic Filadelfii do rezydencji w Bel-Air. Peacock zamówiło od razu realizację dwóch sezonów.
Zdj. Peacock