Ballerina pokonała Johna Wicka, ale to może nie wystarczyć!

Jak wyglądał kończący się weekend w kinach? Najważniejszą informacją jest to, że „Lilo i Stitch” cały czas utrzymuje się na pierwszym miejscu i trzeci weekend z rzędu może pochwalić się pozycją lidera. Tym razem nowa produkcja Disneya odparła atak filmu akcji „Ballerina”, który zaliczył solidne otwarcie i zdystansował ósmą część „Mission: Impossible”.

Aktorski „Lilo & Stich” od Disneya utrzymuje prowadzenie

Trzeci weekend z rzędu aktorski remake „Lilo i Stitch” utrzymał pierwsze miejsce w amerykańskich kinach, zbierając od widzów 32,5 mln dolarów i zaliczając przy tym spadek o 47,4% w porównaniu z poprzednim weekendem, co jest lepszym rezultatem od tego osiąganego przez inne głośne tytuły, takie jak „Vaiana 2” (26,5 mln dolarów, 48,3%) i „Minecraft: Film” (40,5 mln dolarów, 48,4%).

Ten wynik plasuje „Lilo i Stitch” na drugim miejscu wśród największych 3. weekendów wszech czasów pod względem premier z okazji Dnia Pamięci:

1. „Top Gun: Maverick” – 51,9 mln dolarów (42,4%)
2. „Lilo i Stitch” – 32,5 mln dolarów (-7,4%)
3. „Aladyn” – 24,7 mln dolarów (42,4%)
4. „Mała Syrenka” – 23,2 mln dolarów (44,1%)
5. „Bruce Wszechmogący” – 22,4 mln dolarów (40,1%)

Aktorski remake zgromadził już na krajowym koncie 335,8 mln dolarów, a prognozy wskazują na ostateczną kwotę w USA w przedziale 425–450 mln dolarów. Na arenie międzynarodowej film również radzi sobie cały czas bardzo dobrze, zarabiając w ten weekend 67,7 mln dolarów — zaledwie 40,1% spadku. Jego zagraniczny dochód do 436,8 mln dolarów, co oznacza, że globalnie film Disneya zebrał już od widzów 772,6 mln dolarów — jest więc na ostatniej prostej do tego, aby zostać pierwszym filmem 2025 roku, który zarobił 1 mld dolarów.

Tymczasem „Ballerina”, spin-off serii „John Wick” z Aną de Armas w roli głównej, zaliczyła otwarcie, które nie spełniło oczekiwań branży. W ciągu pierwszych trzech dni film zgromadził 25 mln dolarów w Stanach Zjednoczonych. To wynik przebijający oryginalnego „Johna Wicka” (14,4 mln dolarów), ale znacznie poniżej kolejnych części, takich jak „John Wick 3” (56,8 mln dolarów) i „John Wick 4” (73,8 mln dolarów).

Za granicą „Ballerina” zebrała z kas kin 26 mln dolarów w ciągu pięciu dni otwarcia na 81 rynkach, co daje jej globalne otwarcie na poziomie 51 mln dolarów. Chociaż jest to solidny start, budżet produkcyjny filmu wynoszący 90 mln dolarów (bez marketingu) oznacza, że ​​„Ballerina” będzie potrzebowała długich nóg, aby wyjść na zero.

Na koniec wspomnijmy jeszcze o wyniku filmu „Mission: Impossible – The Final Reckoning”. Film z Tomem Cruisem w roli głównej zarobił w USA kolejne 15 mln dolarów przy zaledwie 44,9% spadku, pomimo utraty 365 kin w piątek. Na krajowym podwórku zebrał tym samym do tej pory 149,2 mln dolarów, przewyższając końcowy wynik filmu „Mission: Impossible III” (133,5 miliona dolarów). Analitycy szacują, że zakończy swój pobyt w kinach z kwotą 190–210 mln dolarów.

Na arenie międzynarodowej dorzucił natomiast solidne 40,6 mln dolarów w ten weekend — to o 46,6% mniej niż w poprzedni weekend — zwiększając całkowitą kwotę zagranicznych wpływów do 301,2 mln dolarów. Łącznie film zebrał jak na razie 450,4 mln dolarów na całym świecie, a ostateczne prognozy mieszczą się w przedziale 650–720 mln dolarów.

Box Office – zestawienie wyników z amerykańskich kin (6-8 czerwca)

zdj. Disney / Paramount Pictures