Fani filmowej serii „Krzyk” ciepło przyjęli najnowszą odsłonę, która pojawiła się na ekranie ponad 10 lat po premierze czwartej części. Film okazał się też finansowym sukcesem. Spełnienie dwóch kluczowych aspektów udanej premiery kinowej szybko zaowocowało zielonym światłem dla szóstej części franczyzy zapoczątkowanej przez Wesa Cravena.
Studio Paramount Pictures nie zamierza rezygnować z odświeżonej serii slasherów, która zyskała właśnie drugie życie i błyskawicznie zabiera się za tworzenie szóstego „Krzyku”.
Za realizację kolejnej odsłony będą odpowiadali Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett, którzy wyreżyserowali najnowszą część. Opracowaniem dalszego ciągu historii zajmą się James Vanderbilt i Guy Busick odpowiadający za scenariusz do „piątki”. Jako producenci nad filmem będą czuwali Paul Neinstein i William Sherak z Project X Entertainment. W gronie producentów wykonawczych znajdą się ponownie Kevin Williamson i Chad Villella z Radio Silence. Zdjęcia wystartują już latem tego roku. Premiery możemy więc spodziewać się na początku 2023 roku.
Sprawdźcie też: I po krzyku: 5 mniej znanych filmów Wesa Cravena, które warto zobaczyć.
Nowy „Krzyk” został pozytywnie przyjęty przez środowisko fanów, a także samych krytyków i szeroką widownię. W serwisie Rotten Tomatoes zebrał 78% pozytywnych recenzji i 82% pozytywnych głosów widzów. W kinach produkcja zgromadziła już ponad 107 mln dolarów przy budżecie wynoszącym 24 mln dolarów.
zdj. Paramount Pictures