Po wielu latach wyczekiwań i miesiącach spekulacji na temat przyszłości „Harry'ego Pottera” w końcu zapadła decyzja, która ucieszy wielu fanów marki. Uniwersum Harry'ego Pottera zostanie w najbliższym czasie przerobione na serial dla platformy HBO Max.
David Zaslav zarządzający spółką Warner Bros. Discovery zapowiadał, że chce doprowadzić do odrodzenia największych marek goszczących w katalogu studia i jedną z nich miał być Harry Potter. Jeszcze niedawno mówiło się, że wytwórnia chce stworzyć filmową adaptację „Harry'ego Pottera i przeklętego dziecka”, czyli sztuki teatralnej, która rozgrywała się dziewiętnaście lat po wydarzeniach z ostatniego filmu i opowiadała o relacji Harry’ego Pottera z jego młodszym synem, Albusem Severusem Potterem rozpoczynającym właśnie naukę w Hogwarcie. Ostatecznie plany te jednak zostały wyparte przez pomysł zrestartowania serii. Studio postawiło na stworzenie nowej, tym razem serialowej adaptacji siedmiu książek J.K. Rowling, aby dotrzeć z produkcją do nowej grupy młodych odbiorców. W serialu obsadzeni zostaną zupełnie nowi aktorzy w głównych rolach, a historii o chłopcu, który przeżył, nadany zostanie nowy charakter.
Sprawdź też: „Pierścienie Władzy” to spektakularna klapa? Większość widzów nie dotrwała do końca sezonu.
Aktualnie przedstawiciele Warnera negocjują z J.K. Rowling umowę, która pozwoli im na wykorzystanie marki i uczyni z autorki książkowego pierwowzoru jedną z producentek serialu. Następnym krokiem będzie poszukiwanie scenarzysty projektu, który zgodnie z pomysłem wytwórni przerobi pierwszą książkę na debiutancki sezon. Studio chce bowiem, aby każda seria była adaptacją jednej z siedmiu książek o Harrym Potterze. Produkcja powstanie oczywiście dla platformy HBO Max.
źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros.