Powrót Bena Afflecka do filmowego uniwersum DC Comics staje się coraz bardziej prawdopodobny. Kolejne źródło twierdzi też, że w świecie przygotowywanym przez Jamesa Gunna pojawi się nowy-stary Batman, w którego wcieli się aktor znany z poprzednich produkcji. Niektórzy nie będą zadowoleni z tego, jakie nazwisko ponownie pada w kontekście wielkiego powrotu w roli Mrocznego Rycerza.
Po tym, jak James Gunn pożegnał Henry'ego Cavilla i zamierza skupić się na pokazaniu widzom nowej interpretacji przygód Człowieka ze stali, wszyscy uznali za oczywiste, że powrotu do roli Batmana nie ma też Ben Affleck, którego latem tego roku zobaczymy w roli Mrocznego Rycerza w filmie o Flashu. Nowe DC Studios będzie odcinało się od dotychczasowych wersji bohaterów goszczących na ekranach kin i stawiało na ich nowe wersje, a przynajmniej tak mówiło się do tej pory, bowiem pojawiają się kolejne plotki sugerujące, że Gunn chce obsadzić w roli swojego Batmana aktora, który już kostium Mrocznego Rycerze przywdziewał. Nie będzie to najprawdopodobniej jednak wspomniany Ben Affleck. Kolejne już źródło twierdzi, że wielki powrót do roli Batmana zaliczy nie kto inny jak George Clooney, którego pamiętamy z roli w filmie „Batman i Robin”. Mówi się, że aktor nagrał już nawet scenę, która pojawi się po napisach filmu „Flash”. Jeśli trafi ona do ostatecznej wersji filmu, to zobaczymy w niej, jak bohater grany przez Ezrę Millera trafia do jednego z alternatywnych światów, w którym Batmanem jest właśnie Clooney. Wcześniejsze rewelacje zza kulis sugerowały, że George Clooney miałby zostać głównym Batmanem w uniwersum Gunna i pojawić się w produkcji „Batman: Odważni i bezwzględni”, w której poznamy historię Bruce'a i Damiana.
Sprawdź też: Ben Affleck wystąpił w nowym thrillerze kryminalnym Roberta Rodrigueza. Oto pierwsza fotka.
A jeśli jesteśmy już przy filmie „Batman: Odważni i bezwzględni”, to warto wspomnieć, że z projektem łączony jest wspomniany wcześniej Ben Affleck. Aktor miałby zająć się wyreżyserowaniem projektu, co wpisuje się w poprzednie, oficjalne informacje od samego Gunna, który potwierdzał, że chce kontynuować współpracę z Benem Affleckiem właśnie w roli reżysera. Ze słów Gunna wynikało wówczas, że Ben Affleck był zainteresowany wyreżyserowaniem filmu DC Comics i takie samo nastawienie do wspólnej współpracy mają też włodarze DC studios. Przypomnijmy, że jeszcze lata temu aktor był związany jako reżyser z własnym filmem o Batmanie, w którym jako główny złoczyńca miał pojawić się Deathstroke grany przez Joego Manganiello.
źródło: abovetheline.com / The Weekly Planet / zdj. Warner Bros.