Marvel boryka się ostatnio ze sporymi problemami i chcąc uniknąć kolejnych finansowych porażek, robi wszystko, aby kolejne filmy przyciągnęły widzów do kin. Widać to najlepiej na przykładzie produkcji „Blade”, która jest jedną z najbardziej odwlekanych pozycji w aktualnym harmonogramie Marvela. Okazuje się, że film znowu potrzebuje wprowadzenia poważnych zmian i szuka nowego, kolejnego już scenarzysty.
„Blade” znowu ma kłopoty. Marvel szuka następnego scenarzysty
Trudno w to uwierzyć, ale „Blade” został zapowiedziany przez Marvela sześć lat temu i do dzisiaj nie doczekał się jeszcze rozpoczęcia prac na planie. W ostatnich miesiącach wydawało się jednak, że po wielu perypetiach w końcu uda się uruchomić kamery i rozpocząć zdjęcia do superbohaterskiego widowiska, które ma otrzymać kategorię wiekową R. Termin zdjęć został wyznaczony na jesień tego roku i chociaż zakulisowe źródła przekonują, że Marvel jest zdeterminowany do tego, aby faktycznie zacząć prace na planie przed końcem roku, to jednocześnie trwają właśnie poszukiwania nowego scenarzysty...
Daniel Richtman mający dostęp do źródeł związanych z Marvel donosi, że „Blade” potrzebuje „poważnych zmian”, a do realizacji tych planów zatrudniony zostanie nowy scenarzysta. Film zapowiedziany w 2019 roku na ComicConie w San Diego miał już kilka dat premiery, jeszcze więcej terminów rozpoczęcia prac na planie i multum scenarzystów oraz reżyserów. Pierwotnie premiera filmu „Blade” planowana była na listopad 2023 roku, a aktualny kalendarz zakłada debiut 7 listopada 2025 roku, chociaż jedno ze źródeł przekonuje, że film najprawdopodobniej zostanie znowu przesunięty o kolejny rok.
Sprawdź też: Serial o Zielonych Latarniach znalazł twórców! Jednego z nich Gunn nazwał oszustem i kłamcą.
Na pewnym etapie mówiło się, że Mahershala Ali mający zagrać tytułowego herosa był do tego stopnia sfrustrowany zawirowaniami związanymi z projektem, że chciał porzucić rolę Blade'a – na pewnym etapie scenariusz zakładał ponoć zepchnięcie głównego bohatera na trzeci plan kosztem innych bohaterek. Ostatnio aktor uspokajał jednak fanów, twierdząc, że „Cały czas nad tym pracujemy. To jedyne, co mogę powiedzieć. Jestem naprawdę zmotywowany kierunkiem projektu. Myślę, że stosunkowo niedługo do tego wrócimy”.
Aktualnie nad filmem jako reżyser czuwa Yann Demange, który w zeszłym roku zastąpił na tym stanowisku Bassama Tariqa. Studio chce, aby film był skromniejszą produkcją o mniejszym budżecie, nieprzekraczającym 100 mln dolarów, co ma zmaksymalizować szanse na osiągnięcie finansowego sukcesu.
zdj. Marvel