W kinach niepodzielnie rządzi cały czas „Avatar: Istota wody”. W drugi weekend jego obecności na ekranach uwagę widzów próbowały przyciągnąć trzy nowe premiery. Każda z nich zaliczyła jednak rozczarowujące otwarcie. Z kolei hit Camerona przebił już próg 850 mln dolarów globalnych wpływów.
W drugi weekend film „Avatar: Istota wody” zebrał od amerykańskich widzów 56 mln dolarów, co oznacza, że względem pierwszego tygodnia film stracił 58,2% wpływów. Jest to czterdziesty dziewiąty wynik wszech czasów, jeśli chodzi o drugie weekendy w USA. Analitycy zakładali przed weekendem, że film Jamesa Camerona zdoła zebrać w drugi weekend od 50 do 60 mln dolarów. Po dziesięciu dniach na ekranach amerykańskich kin film ma tym samym 253,6 mln dolarów. To o 46% mniej niż „Spider-Man: Bez drogi do domu” (470,4 mln dolarów), to także o 14% mniej niż „Top Gun: Maverick” (295,6 mln dolarów) oraz mniej niż „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” (287,1 mln dolarów). Film przebił jednak wyniki dwóch największych hitów Camerona i ma więcej na koncie niż pierwszy „Avatar” (212,7 mln dolarów) i „Titanic” (88,4 mln dolarów).
Oczywiście film Camerona musiał radzić sobie w ten weekend ze świątecznym okresem. Ostatni raz Boże narodzenie przypadło na niedzielę w 2016 roku, a w kinach – tak samo, jak „Avatar: Istota wody” – od tygodnia gościł już „Łotr 1”. Spin-off „Gwiezdnych wojen” miał po 11 dniach na koncie aż 318 mln dolarów – w przypadku nowego „Avatara” w poniedziałek będzie to około 280 mln dolarów. Ostatecznie „Łotr 1” zebrał od Amerykanów 532 mln dolarów i stał się wtedy siódmym najbardziej dochodowym filmem wszech czasów (obecnie spadł na piętnastą lokatę).
Na arenie międzynarodowej film zebrał w ten weekend 168,6 mln dolarów, co przekłada się na spadek na poziomie 42%. Warto jednak zaznaczyć, że na wielu rynkach spadki były bardzo niskie. Zarówno w Korei Południowej, jak i we Francji (odpowiednio drugi i trzeci rynek zagraniczny) film stracił zaledwie 7% widowni i zebrał w obydwu krajach już ponad 50 mln dolarów. Największym rynkiem pozostają Chiny, ale akurat tutaj spadek był wyraźny i ze względu na sytuację pandemiczną wyniósł aż 55%. Jeśli wyrzucimy poza nawias chiński rynek, to spadek na rynkach zagranicznych wyniósł tylko 38%. Globalnie film ma na swoim koncie 855,4 mln dolarów (881 mln z poniedziałkiem), z których 601,7 mln dolarów przypada na rynki zagraniczne. Film na razie zajmuje piąte miejsce w rocznym zestawieniu, ale przed końcem grudnia powinien przebić 1 mld dolarów i wbić się na drugie miejsce za „Top Gun: Maverick” (1,489 mld dolarów).
10 najlepszych rynków zagranicznych filmu „Avatar: Istota wody”:
- Chiny – 100,5 mln dolarów
- Korea Południowa – 53,0 mln dolarów
- Francja – 52,3 mln dolarów
- Indie – 37,0 mln dolarów
- Niemcy – 35,7 mln dolarów
- Wielka Brytania – 30,3 mln dolarów
- Meksyk – 26,3 mln dolarów
- Australia – 20,4 mln dolarów
- Włochy – 18,4 mln dolarów
- Brazylia – 16,9 mln dolarów
Drugie miejsce weekendu wywalczyła sobie animacja „Kot w butach.Ostatnie życzenie”. Film należący do uniwersum „Shreka” debiutował w kinach w środę i zebrał od widzów 18,2 mln dolarów. Na sam trzydniowy weekend przypadło z tej kwoty 11,3 mln dolarów. To mniej niż zakładali analitycy – ich prognozy mówiły przed weekendem o kwocie na poziomie 15-17 mln dolarów. Produkcja zaliczyła jednocześnie otwarcie znacznie poniżej wyniku pierwszej części, która w 2011 roku zebrała od widzów w weekend 38,6 mln dolarów. Nie jest to także najlepszy wynik na tle animacji debiutujących w ostatnich tygodniach. Zdecydowanie lepiej poradził sobie chociażby film „DC Liga Super-Pets” (29,3 mln dolarów). Na rynkach zagranicznych film dorzucił 32,5 mln dolarów z 53 krajów, co daje łącznie 50,7 mln dolarów globalnych wpływów.
Podium uzupełniła druga z nowości weekendu. Muzyczne widowisko biograficzne „I Wanna Dance with Somebody” zebrało od widzów 5,3 mln dolarów. Również jest to rozczarowujący wynik i otwarcie znacznie poniżej oczekiwań, które zakładały wpływy na poziomie 9-10 mln dolarów. Film zebrał 39% mniej niż „Respekt”, film biograficzny o Arecie Franklin, który przy zebraniu 8,8 mln dolarów i tak został uznany za rozczarowanie. Nie mówiąc już o porównaniu do „Elvisa” (31,2 mln dolarów), czy „Bohemian Rhapsody” (51,0 mln dolarów).
Kolejnym rozczarowaniem okazał się „Babilon” w reżyserii Damiena Chazelle'a z Margot Robbie i Bradem Pittem. Widzowie zapłacili za bilety tylko 3,5 mln dolarów, co dla produkcji z budżetem przekraczającym 100 mln dolarów jest fatalną wiadomością. Prognozy zakładały otwarcie w granicach 6-7 mln dolarów.
PT* |
PPT* |
Tytuł |
Studio |
Przychód z weekendu |
Zmiana % |
Łączne wpływy w USA |
Budżet w mln |
Liczba kin |
1 |
1 |
Avatar: Istota wody |
Disney | $56,000,000 | -58,2% | $253,681,686 | $460 | 4202 |
2 |
- |
Kot w butach: Ostatnie życzenie |
Universal Pictures | $11,350,000 | - | $17,452,855 | $85 | 4099 |
3 |
- |
I Wanna Dance with Somebody |
TriStar Pictures |
$5,300,000 | - | $5,300,000 | $45 | 3625 |
4 |
- |
Babilon |
Paramount Pictures |
$3,500,000 | - | $3,500,000 | $110 | 3343 |
5 |
2 |
Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu
|
Disney | $3,022,000 | -43,5% | $425,677,401 | $250 | 2250 |
6 |
3 |
Dzika noc |
Universal Pictures | $1,880,000 | -62,8% | $40,348,460 | $20 | 2562 |
7 |
14 |
Wieloryb |
A24 |
$921,329 |
+536,5% | $2,479,273 | - | 603 |
8 |
5 |
Menu |
Disney | $617,000 | -62,1% | $33,796,843 | $30 | 840 |
9 |
7 |
Fabelmanowie |
Universal Pictures | $550,000 | -26% | $9,724,456 | $40 | 1122 |
10 |
4 | Dziwny świat | Disney | $410,000 | -81,5% | $35,599,242 | $180 | 1390 |
zdj. Disney