Box Office - Dumbo odleciał konkurencji i przerwał złą passę Disneya

Disney nie osiągnął spektakularnego wyniku w pierwszy weekend i na pewno nie zaspokoił oczekiwań studia, ale mimo wszystko zdołał zapewnić sobie pierwsze miejsce weekendu i zdystansował zarówno horror „To my”, który nadal świetnie zarabia, jak i Kapitan Marvel, która po czterech tygodniach zarobiła już ponad 350 mln dolarów w USA. Poznajcie szczegóły.

W swój pierwszy weekend aktorska wersja „Dumbo”, za którą odpowiada Tim Burton, zarobiła 45 mln dolarów i mimo że zapewniła sobie pierwsze miejsce, to Disney może mówić tutaj o lekkim rozczarowaniu. Przedpremierowe prognozy sugerowały, że produkcja może zarobić około 50-60 mln, ale jeśli przypomnimy sobie kilka ostatnich porażek Disneya, to wynik „Dumbo” jest w pewnym sensie przerwaniem złej passy i być może zapowiedzią nowego otwarcia dla aktorskich wersji kultowych animacji, których czeka nas w najbliższych latach całkiem sporo. „Dumbo” zdołał zdecydowanie poprawić kiepskie wyniki takich produkcji jak: „Krzysiu, gdzie jesteś?” (24,6 mln dolarów w weekend otwarcia), „Alicja po drugiej stronie lustra” (26,9 mln dolarów w weekend otwarcia), „Mój przyjaciel smok” (21,5 mln dolarów w weekend otwarcia) czy „Dziadek do orzechów i cztery królestwa” (20,3 mln dolarów podczas otwarcia).

Dumbo” zebrał dosyć mieszane recenzje od krytyków – 50% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes, ale został zdecydowanie lepiej oceniony przez widzów, którzy wystawili mu za pośrednictwem serwisu CinemaScore ocenę A-. Biorąc więc pod uwagę opinię widzów, można zaryzykować, że nowa produkcja Disneya będzie całkiem nieźle zarabiała w przyszłych tygodniach, chociaż czeka ją naprawdę spora konkurencja w postaci superbohaterskiego widowiska „Shazam!”, który już w przyszły weekend na pewno pozbawi Dumbo pierwszego miejsca w zestawieniu. Jeśli jednak spojrzymy na mnożnik poprzednich filmów Disneya, który wynosi 3,2, to wydaje się, że aktorska wersja animacji z 1941 roku nie powinna mieć problemów z osiągnięciem w USA wyniku na poziomie 145 mln dolarów. Przy budżecie wynoszącym około 170 mln dolarów, to czy produkcja zwróci się Disneyowi, będzie więc zależało w dużej mierze od rynków zagranicznych. A na międzynarodowym podwórku jak na razie Dumbo zdołał zarobić 71 mln dolarów, otwierając się w ten piątek we wszystkich krajach, w których film miał być wyświetlany. Film zapewnił sobie pierwsze miejsca nie tylko w USA, ale również we Francji (3,6 mln dolarów), Włoszech (3,8 mln dolarów), Hiszpanii (3,6 mln dolarów), Rosji (4,4 mln dolarów), Wielkiej Brytanii (7,4 mln dolarów), Brazylii (2,5 mln dolarów) i Meksyk (7,2 mln dolarów), a także w Chinach, gdzie zarobił najwięcej ze wszystkich zagranicznych rynków, bo aż 10,7 mln dolarów, i Japonii, gdzie dołożył 2,4 mln dolarów. Po pierwszym weekendzie Dumbo zdołał więc zgromadzić na swoim globalnym koncie 116 mln dolarów.

Drugie miejsce zajął w ten weekend horror „To my”, który po świetnym debiucie w ubiegłym tygodniu zaliczył spadek na poziomie 53% i dołożył do konta 33,6 mln dolarów. Ten wynik sprawia, że po zaledwie dziesięciu dniach film Peele'a ma już na swoim krajowym koncie ponad 128 mln dolarów, a przypomnijmy, że Universal przeznaczył na jego produkcję 20 milionów! W następnym tygodniu film spotka w kinach jednak swojego najpoważniejszego konkurenta, czyli nową wersję horroru „Smętarz dla zwierzaków” na podstawie prozy Kinga. Interesujące będzie więc zobaczyć, jak tak dobrze radząca sobie produkcja zareaguje na pojawienie się w kinach innego dobrze przyjętego horroru. Przypomnijmy bowiem, że jak na razie „Smętarz dla zwierzaków” w serwisie Rotten Tomatoes zebrał 80% pozytywnych recenzji, co nie jest oczywiście tak imponującym wynikiem, jak ten, który osiągnęła produkcja twórcy „Uciekaj!” (aż 94%), ale nadal bardzo solidnym rezultatem. Na zagranicznych rynkach „To my” otworzył się w ten weekend w 14 nowych krajach i w sumie zdołał zebrać od widzów z 60 krajów dokładnie 22,6 mln dolarów. Wśród nowych rynków najwięcej film zarobił w Korei (6,9 mln dolarów). Dobrze radził sobie również w Australii (2,7 mln dolarów) i Rosji (1,4 mln dolarów). W następny weekend horror wejdzie jeszcze na ekrany kin we Włoszech, a następnie zadebiutuje w Meksyku (3 maja) i Japonii (23 sierpnia). Po dwóch weekendach produkcja zdołała zgromadzić w sumie 174,5 mln dolarów, z których 46,3 mln pochodzi z podwórka międzynarodowego, a 128,2 mln z USA.

Najniższe miejsce na podium wywalczyła superbohaterka Marvela, która w czwarty weekend w kinach zaliczyła spadek wynoszący 40% i dołożyła do konta 20,5 mln dolarów. Kapitan Marvel zebrała już od widzów w USA 353,8 mln dolarów, a to oznacza, że na początku piątego tygodnia obecności w kinach film o nowej superbohaterce granej przez Brie Larson stał się ósmym najlepiej zarabiającym w USA filmem Marvela, wyprzedzając solowego Spider-Mana, który ma na swoim koncie 334,2 mln dolarów. Poza granicami USA film dorzucił do swojego konta kolejne 26,4 mln dolarów z 54 krajów, podnosząc swój zagraniczny rezultat do kwoty 636,8 mln dolarów. Jeśli zsumujemy wpływy ze wszystkich rynków na świecie, to okaże się, że Kapitan Marvel zarobiła już dla Disneya 990,6 mln dolarów i już tylko dni dzielą ją od stania się siódmym filmem MCU, który przekroczył barierę miliarda dolarów, oraz 38. filmem w historii kina, któremu udała się ta sztuka.

Czwarte miejsce weekendu przypadło filmowi „Five Feet Apart”, który dołożył przez ostatnie 3 dni do swojego konta 6,2 mln dolarów, co oznacza, że w stosunku do poprzedniego weekendu jego wpływy zmalały jedynie o 27%. Na początku trzeciego tygodnia pobytu na ekranach kin film ma na swoim koncie 35 mln dolarów, a po dodaniu kolejnych 6,2 mln, które zdołał zarobić na rynkach zagranicznych, jego globalny rezultat wynosi obecnie 50,6 mln dolarów, a 14,8 mln z tej kwoty pochodzi z rynków zagranicznych.

Pierwszą piątkę zamyka debiutujący na ekranach kin antyaborcyjny dramat pod tytułem „Unplanned”, który można było oglądać w 1059 kinach, z których zebrał 6,1 mln dolarów. Warto wspomnieć, że dla studia Pire Flix jest to drugi najlepszy wynik z otwarcia po filmie „Bóg nie umarł 2”, który zarobił w pierwszy weekend 20,7 mln dolarów.

Na koniec warto jeszcze dodać, że poza pierwszą piątką, a dokładnie na ósmym miejscu, znalazł się jeszcze oparty na faktach film „Hotel Mumbai” opowiadający o zamachu terrorystycznym, który zarobił 3,1 mln dolarów w swój drugi weekend. Podczas debiutu film wyświetlany był tylko w 4 kinach, a teraz można było oglądać go na 924 ekranach w USA.

PT*

PPT*

Tytuł

Studio

Przychód z weekendu

Spadek %

Budżet w mln

Liczba tygodni w kinach

1

-

Dumbo (2019)

BV $45,000,000 - - 1

2

1
To my
Uni. $33,605,000 -52.7% $20 2

3

2
Kapitan Marvel
BV $20,500,000 -40.2% - 4

4

4

Five Feet Apart

LGF $6,250,000 -26.9% - 3

5

-
Unplanned
PFR $6,110,000 - $6 1

6

3 Kraina cudów
Par. $4,940,000 -43.6% - 3

7

5 Jak wytresować smoka 3 Uni.

$4,232,000

-35.1% $129 6

8

39 Hotel Mumbai BST $3,163,660 +3,492.4% - 2

9

6 A Madea Family Funeral LGF $2,700,000 -38.7% - 5

10

-

The Beach Bum

Neon $1,800,000 - - 1

*PT - pozycja w tym tygodniu.
*PPT - pozycja w poprzednim tygodniu.

źródło: Boxofficemojo.com / zdj. Disney