Box Office – Jumanji ponownie pochłonęło widzów. Wpadki Clinta Eastwooda i „Czarnych świąt”

Nowe „Jumanji” pokazało, że nadal jest silną marką i przebiło przedpremierowe prognozy, zaliczając jeden z najlepszych grudniowych weekendów. W przeciwieństwie do filmu Sony otwarcia poniżej oczekiwań zaliczyły dwie inne premiery tego tygodnia, czyli filmy „Czarne święta” i „Richard Jewell”.

Podczas otwarcia film „Jumanji: Następny poziom” zebrał od amerykańskich widzów 60,1 miliona dolarów, co jest 13. najlepszym weekendem grudnia w historii – filmowi zabrakło niecałych 2 milionów do pobicia otwarcia filmu „Władca Pierścieni: Dwie wieże”, który w 2002 roku zebrał 62 mln dolarów – i największym grudniowym debiutem studia Sony. Poprzednia odsłona z 2017 roku zarobiła w ciągu pierwszych pięciu dni po premierze 52,7 mln dolarów i zakończyła pobyt w amerykańskich kinach, mając na koncie aż 404,5 mln dolarów. Film już w przyszły weekend będzie musiał uznać wyższość IX epizodu „Gwiezdnych wojen”, ale wysokie oceny od widzów oraz krytyków i zbliżający się świąteczny okres będą miały zapewne dobry wpływ na jego zarobki. Na międzynarodowym podwórku nowe „Jumanji” zaczęło zarabiać już w zeszły weekend, kiedy otworzyło się na 18 rynkach, a w tym tygodniu zaliczyło debiut w kolejnych 34 krajach, zbierając w sumie z 52 państw 85,7 miliona dolarów. Obecnie po dwóch tygodniach obecności na rynkach zagranicznych film zdążył zebrać już 152,5 miliona dolarów, a po doliczeniu wpływów ze Stanów Zjednoczonych jego globalne konto wskazuje 213,6 miliona dolarów. Podczas tego weekendu najlepiej „Jumanji” radziło sobie w Wielkiej Brytanii, gdzie w ciągu pięciu dni zebrało 12,6 mln dolarów. Dobre wyniki produkcja zaliczyła też w Rosji (8,9 mln dolarów) i Niemczech (4,6 mln dolarów). Film nie miał jeszcze premiery we Włoszech (25 grudnia), Australii (26 grudnia), Polsce (27 grudnia) i Brazylii (16 stycznia).

Premiera nowego „Jumanji” spowodowała, że pierwszy raz od premiery animacja „Kraina lodu II” spadła z pierwszego miejsca rankingu, osiągając przy tym 19,2 miliona dolarów. Na swoim krajowym koncie film Disneya ma obecnie 366,5 miliona dolarów. Po dodaniu wpływów z rynków zagranicznych film przebił już granicę 1 mld dolarów – 666 milionów dolarów z tej kwoty przypada na rynki międzynarodowe. Animacja stała się w ten weekend ósmą produkcją z 2019 roku, której udało się przebić granicę 1 miliarda i jednocześnie szóstym tytułem Disneya, który tego dokonał. W świecie animacji studia Walt Disney „Kraina Lodu II” jest trzecią pozycją mającą na koncie przeszło 1 mld dolarów obok pierwszej części serii i produkcji „Zwierzogród”. W globalnym rankingu wszystkich animacji nowość Disneya zajmuje obecnie siódmą pozycję, a w kraju może na ten moment pochwalić się 10. pozycją.

Podium weekendu zamyka dzisiaj film „Na noże” z kwotą 9,2 mln dolarów. Film Riana Johnsona zdołał zebrać do tej pory od amerykańskich widzów 78,9 mln dolarów, a po dodaniu 13,6 mln dolarów z 73 rynków międzynarodowych jego globalne wpływy wynoszą 162,2 mln dolarów – 83,3 miliona dolarów z tej kwoty przypada na wszystkie rynki zagraniczne.

Czwarte miejsce przypadło nowemu filmowi Clinta Eastwooda pod tytułem „Richard Jewell”. Przed premierą analitycy zakładali, że produkcja zakończy weekend, mając na koncie około 10 mln dolarów, jak się jednak okazało, film uzbierał tylko połowę tej kwoty i znalazł się na 47. miejscu w rankingu najgorszych otwarć w amerykańskich kinach.

Jeszcze gorzej poradziła sobie nowa wersja horroru „Czarne święta”, której analitycy również dawali szanse na zebranie kwoty w okolicach 10 mln. Horror zakończył jednak weekend, mając na koncie tylko 4,4 mln dolarów i wylądował na 29. miejscu niechlubnego rankingu. Na arenie międzynarodowej „Black Christmas” weszło do kin w 37 krajach i łącznie zebrało z nich 3,1 miliona dolarów. Najlepiej film radził sobie we Francji (421 tys. dolarów) i Wielkiej Brytanii (379 tys. dolarów). 

*PT - pozycja w tym tygodniu.
*PPT - pozycja w poprzednim tygodniu.

źródło: Boxofficemojo.com / zdj. Sony Pictures