Brad Pitt i George Clooney szykują kolejny skok! Powstanie „Ocean's 14”!

Uwielbiana przez widzów seria „Ocean's” powróci! Z najnowszych informacji z Hollywood dowiadujemy się, że George Clooney i Brad Pitt, dwie kultowe gwiazdy franczyzy, prowadzą rozmowy w sprawie powrotu w ramach czwartego filmu. Co interesujące pojawił się też ciekawy kandydat do wyreżyserowania filmu. Jest nim Edward Berger, twórca docenionego dramatu wojennego „Na Zachodzie bez zmian”.

George Clooney i Brad Pitt zrobią jeszcze jeden skok! Powstaje „Ocean's 14”

Wygląda na to, że ostatnie spotkanie na planie po latach spodobało się Clooneyowi i Pittowi. Chwilę po tym, jak dwie gwiazdy serii „Ocean's” zagrały główne role w nowym filmie akcji „Samotne wilki” od platformy Apple TV+ rozpędu nabrały prace nad ich kolejnym wspólnym projektem. Jeszcze w zeszłym roku Clooney drażnił się z fanami, sugerując możliwość ponownego spotkania z Pittem i resztą „chłopaków” w kolejnym filmie „Ocean's”.

Aktor przekonywał wówczas, że powstał „naprawdę dobry scenariusz”, który Clooney porównał do komedii z 1979 roku „W starym, dobrym stylu”, wyreżyserowanej przez Martina Bresta, z George'em Burnsem i Artem Carneyem w rolach głównych. Wygląda więc na to, że zobaczymy, jak główni bohaterowie zaczynają odczuwać presję wieku i przekonują się, że w ich branży nie jest to najlepsza informacja.

Wszystko wskazuje na to, że Steven Soderbergh, który wyreżyserował pierwsze trzy filmy z serii, nie będzie zaangażowany w tworzenie czwartej odsłony. Soderbergh przyznał w jednym z wywiadów, że według niego seria jest już zakończona i nie widzi potrzeby wracania do głównych bohaterów w ramach kolejnej historii. Jego odejście stwarza więc miejsce na nowego twórcę, który może wnieść do franczyzy nową wizję i styl. Najpoważniejszym kandydatem na stanowisko reżysera jest w tej chwili Edward Berger.

To reżyser, który dopiero zaczyna swoją karierę, ale od dwóch lat jest wymieniany jako jeden z ciekawszych twórców w filmowej branży. Jego nowa wersja dramatu wojennego „Na Zachodzie bez zmian”, za którą został nominowany do Oscara, przyniosła mu spore grono miłośników, a niedawno na festiwalu filmowym w Telluride, zadebiutował jego nowy film „Conclave”, który również zbiera bardzo dobre opinie. Berger jest obecnie uważany także za faworyta do wyreżyserowania kolejnego filmu o Jamesie Bondzie, co czyni go bardzo pożądanym nazwiskiem wśród producentów z Hollywood.

źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros.