Tag: Brad Pitt nowy film

Uwielbiana przez widzów seria „Ocean's” powróci! Z najnowszych informacji z Hollywood dowiadujemy się, że George Clooney i Brad Pitt, dwie kultowe gwiazdy franczyzy, prowadzą rozmowy w sprawie powrotu w ramach czwartego filmu. Co interesujące pojawił się też ciekawy kandydat do wyreżyserowania filmu. Jest nim Edward Berger, twórca docenionego dramatu wojennego „Na Zachodzie bez zmian”.

Apple sporo zapłaciło za zatrudnienie Brada Pitta i George'a Clooneya i wydawało się, że film łączący ponownie dwie gwiazdy serii „Ocean's” ma szanse na zawojowanie kinowych kas. Tymczasem „Wolfs” do kin nawet nie trafi, a po pierwszych recenzjach od krytyków, sporo wskazuje na to, że i w streamingu może być mu ciężko o zyskanie przychylności widzów. Krytykom nie podoba się nowy film z Bradem Pittem i George'em Clooneyem. Fatalne oceny

Na chwilę przed kinową premierą filmu „Samotne wilki” z Bradem Pittem i George’em Clooneyem w rolach głównych platforma streamingowa Apple TV+ ogłosiła, że produkcja doczeka się kontynuacji.

Zgodnie z zapowiedzią studia Warner Bros. i platforma Apple TV+ zaprezentowały właśnie pierwszy zwiastun filmu „F1” z Bradem Pittem w roli głównej. To ma być największy kinowy hit przyszłorocznego lata.

Zapnijcie pasy! Rusza kampania promocyjna nowego filmu od twórcy „Top Gun: Maverick” z Bradem Pittem w roli głównej. Na chwilę przed pokazaniem pierwszego zwiastun udostępniono debiutancki plakat prezentujący głównego bohatera wyczekiwanej superprodukcji.

Apple pokazało zwiastun swojego nowego filmu „Wolfs”, którego głównymi gwiazdami są George Clooney i Brad Pitt. Duet znany widzom doskonale z trylogii „Ocean's” po latach ponownie wraca na ekran w produkcji wyreżyserowanej przez Jona Wattsa.

Nowy film z udziałem Brada Pitta przeistacza się w jeden z najbardziej kosztownych projektów w historii kina. Produkcja, w której popularny gwiazdor zagra kierowcę Formuły 1, wymaga dokrętek, które wywindują budżet do kwoty przebijającej 300 mln dolarów.

Sarah Niles, aktorka znana z takich produkcji jak „Mogę cię zniszczyć”, „Riches” i „Ted Lasso”, dołączyła do nowego projektu Apple Studios. W filmie opowiadającym historię kierowcy wyścigowego pojawi się przede wszystkim obok Brada Pitta.

Mamy w końcu pierwszy konkret na temat obsady ostatniego filmu Quentina Tarantino. I to jaki! W dziesiątej produkcji zamykającej reżyserski dorobek twórcy „Pulp Fiction” zamelduje się Brad Pitt.

Już w ten weekend Brad Pitt zamelduje się z kamerą na torze wyścigowym podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii, gdzie powstawać będą zdjęcia do dramatu sportowego „APEX”. Z tej okazji do sieci zawitało kilka zakulisowych fotek z produkcji w reżyserii Josepha Kosinskiego („Top Gun: Maverick”). Co wiemy o tym ambitnym przedsięwzięciu?

Nominowana do Oscara aktorka Amy Ryan dołączyła do Brada Pitta i George'a Clooneya w obsadzie nowej produkcji szykowanej dla platformy Apple TV+ przez Jona Wattsa odpowiadającego za nową trylogię Spider-Mana.

Już jutro na ekranach polskich kin narodzi się „Babilon” - monumentalne widowisko w reżyserii Damiena Chazelle'a, twórcy tak cenionych filmów, jak „La La Land” i „Whiplash”. Jeśli jesteście ciekawi, co tym razem przygotowało złote dziecko amerykańskiego kina, rzućcie okiem na poniższy materiał zakulisowy, w którym twórcy opowiadają o różnych aspektach powstawania dzieła.

Czyżby Netflix miał niebawem w swych rękach kolejny hit? Internet obiegła – niepotwierdzona jeszcze informacja – o zamówieniu przez streamera nowego filmu od Noah Baumbacha („Historia małżeńska”, „Frances Ha”). Mówi się, że w rolach głównych mają wystąpić Adam Sandler wraz z Bradem Pittem.

W sieci zadebiutowała nowa zapowiedź filmu „Babilon”, czyli nowego widowiska w reżyserii Damiena Chazelle'a („La La Land”, „Whiplash”). Wśród członków gwiazdorskiej obsady projektu znaleźli się m.in. Margot Robbie, Brad Pitt oraz Tobey Maguire. Rzućcie okiem na udostępniony materiał.

Poznaliśmy oficjalny czas trwania najnowszego filmu w reżyserii Damiena Chazelle'a („La La Land”,„Whiplash”). Opublikowany niedawno epicki zwiastun przedsięwzięcia zatytułowanego „Babylon” był swego rodzaju wskazówką rozbuchanych rozmiarów obrazu. Fakt, iż będzie to najdłuższy film w karierze Amerykanina nie powinien wobec tego zaskakiwać. W kinie spędzimy 3 godziny i 8 minut.