Nowy raport z brytyjskiego rynku filmowego potwierdza, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii coraz chętniej wybierają się na filmowe premiery i w tym roku frekwencja w kinach ma szansę w końcu być największa od blisko 50 lat. Poznajcie szczegóły.
Tylko w listopadzie liczba wizyt w kinach wyniosła ponad 14,8 miliona, czyli o 5% więcej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Daje nam to w sumie 161,3 miliona wizyt w brytyjskich kinach od początku tego roku do końca listopada. Dla porównania w 2017 roku w analogicznym okresie licznik wynosił 153,5 miliona wyjść na kinowe seanse. Dzięki rosnącej frekwencji Brytyjczycy mają w końcu realną szansę na pobicie rekordu, który został ustanowiony w 1971 roku i wynosi obecnie 176 milionów wizyt w kinach.
W tym roku w kinach w Wielkiej Brytanii już osiem tytułów zarobiło ponad 40 milionów dolarów, gdy w zeszłym roku do grudnia były to tylko cztery pozycje. W gronie produkcji, które zgromadziły z brytyjskich kin ponad 40 milionów dolarów są już: Avengers: Wojna bez granic ( pierwsze miejsce i wynik na poziomie 96 milionów dolarów), Mamma Mia! Here We Go Again, Iniemamocni 2, Czarna Pantera, Bohemian Rhapsody, Jurassic World: Upadłe królestwo, Piotruś Królik i Deadpool 2.
Pobicie rekordu z 1971 roku, do którego brakuje już tylko 14,7 miliona wizyt w kinach, wydaje się już tylko formalnością, ponieważ od pięciu lat każdego grudnia wynik frekwencji w brytyjskich kinach wynosił przynajmniej 15,2 miliona wizyt. Co więcej, w grudniu na widzów czekają w kinach takie hity, jak Mary Poppins powraca, Aquaman i Bumblebee.
źródło: Variety.com / zdj. Marvel