Chris Hemsworth komentuje swoją kolejną przemianę do roli Thora

Ostatni raz kiedy widzieliśmy Thora w filmie „Avengers: Koniec gry” bohater zmagał się ze sporą nadwagą. W swoim czwartym solowym filmie popularny heros wróci jednak do swojej dawnej sylwetki, a jak twierdzi Chris Hemsworth będzie to nawet najbardziej umięśniony Thor w historii Marvela.

Prace na planie filmu „Thor: Love & Thunder” ruszyły pod koniec stycznia w Australii i jak pokazywały już pierwsze zdjęcia z planu, tytułowy bohater poradził sobie ze zrzuceniem nadmiarowych kilogramów i wrócił do swojego wizerunku z poprzednich odsłon. W najnowszym wywiadzie dla The Telegraph Chris Hemsworth opowiedział o swoim treningu do roli Thora na przestrzeni ostatnich lat i zapowiedział, że w nowym filmie będzie najsilniejszym i najbardziej wysportowanym Thorem w historii.

To prawdopodobnie najbardziej wysportowany i najsilniejszy Thor, jakim byłem kiedykolwiek. Czas spędzony w domu sprawił, że odkryłem różne nowe metody manipulowania swoim ciałem przy użyciu odpowiedniej liczby ćwiczeń siłowych i kulturystycznych.

 

W poprzednich latach prawdopodobnie byłem przetrenowany. Ludzie, którzy ćwiczą, często nie zdają sobie sprawy, że to sport, który nie powinien być uprawiany siedem dni w tygodniu przez dwie godziny dziennie. Robiłem tak przy poprzednich Thorach i traciłem energię, stając się coraz bardziej obolały.

 

Ta rola wymaga pewnej estetyki. Kulturystyka jest często postrzegana jako próżność, podczas gdy gdybym przybrał sporo na wadze lub stał się niezdrowo chudy do roli, prawdopodobnie zostałbym okrzyknięty poważnym aktorem. Trening przez 10 lat to praca na pełny etat. Trening, a potem 12-godzinny dzień zdjęciowy - to prawdziwa miazga. To także niesamowicie satysfakcjonujące - musisz patrzeć na to jak zawodowy sportowiec.

Premiera filmu „Thor: Love & Thunder” została przesunięta na 6 maja 2022 roku. W obsadzie produkcji jest Chris Hemsworth, Tessa Thompson, Natalie Portman, Christian Bale i Jaimie Alexander, a także Russell Crowe i Matt Damon.