Chris Hemsworth gościł ostatnio w programie „Jimmy Kimmel Live”, gdzie promował film akcji pod tytułem „Tyler Ryke: Ocalenie”, który już jutro zadebiutuje na platformie Netflix. Przy okazji aktor odniósł się także do czwartej części filmowych przygód Thora i zdradził swoje odczucia na temat scenariusza.
Hemsworth ujawnił, że miał już okazję przeczytać scenariusz, ale nie ma pewności, czy była to jego ostateczna wersja. Niemniej aktor stwierdził, że to jeden z lepszych scenariuszy, jakie miał okazje przeczytać w ostatnich latach – według aktora historia ma w sobie wszystko, co najlepsze w twórczości Waititiego.
To jeden z najlepszych scenariuszy, jakie czytałem od lat. To Taika w jego najbardziej ekstremalnym i najlepszym wydaniu. Jeśli czytałem wersję, z którą wystartujemy, to będzie zupełnie szalone.
Na zeszłorocznym Comic-Conie w San Diego Taika Waititi wspomniał, że czwarty „Thor” będzie częściowo nawiązywał do komiksowej serii „The Mighty Thor” stworzonej przez Jasona Aarona, w której Jane Foster podniosła młot Thora i była chora na raka. Nie wiemy jeszcze, w jak dużym stopniu Taika Waititi będzie chciał czerpać z komiksowej wersji historii Potężnej Thor i czy zdecyduje się na pokazanie wątku jej choroby, ale nietrudno wyobrazić sobie, że można go łatwo powiązać z fabułą filmu „Thor: Mroczny Świat”, w którym Jane Foster grana przez Natalie Portman wystawiona była na działania potężnego Eteru, który mógł negatywnie odbić się na jej zdrowiu. W głównych rolach powrócą także Chris Hemsworth i Tessa Thompson, a jednego z nowych bohaterów zagra Christian Bale.
źródło: Comicbookmovie.com / zdj. Marvel