Ciekawość zwyciężyła. Polacy tłumnie ruszyli do kin na nowych „Samych swoich”

Kolejny polski klasyk doczekał się odświeżonej wersji. Od piątku w kinach możecie oglądać film „Sami swoi. Początek” opowiadający o młodości Pawlaka i Kargula. Wielu widzów obawiało się, że Artur Żmijewski nie poradzi sobie z odświeżeniem kultowego klasyka, ale po pierwszym weekendzie możemy stwierdzić, że ciekawość zwyciężyła i Polacy tłumnie ruszyli na seanse.

Polska komedia wróciła w nowej wersji. Dobre otwarcie filmu „Sami swoi. Początek”.

Film „Sami swoi. Początek” w premierowy weekend obejrzało ponad 220 tysięcy widzów. To oznacza, że na seanse wybrało się więcej osób niż na najgłośniejszy z polskich tytułów zeszłego roku, film „Zielona granica”. Produkcję w reżyserii Agnieszki Holland, która polaryzowała polską widownię, obejrzało 137 435 widzów w ciągu pierwszych trzech dni. W tym roku widzieliśmy już jednak na ekranach naszych kin większą premierę, z którą prequel „Samych swoich” nie może rywalizować.

Najpopularniejszą premierą 2024 roku jest nowa „Akademii Pana Kleksa” z główną rolą Tomasza Kota. Film jeszcze w ramach przedpremierowych pokazów widziało 438 tys. widzów, a podczas premierowego weekendu na seanse sprzedano 399 597 biletów. Najnowsza z polskich premier może jednak pochwalić się drugim najlepszym otwarciem dla rodzimej produkcji w pierwszych dwóch miesiącach tego roku. „Sami swoi. Początek” byli popularniejsi niż „Fuks 2” (85 tys. widzów) oraz „Baby boom czyli kogel mogel 5” (153 tys. widzów).

Sprawdź też: Kino superbohaterskie znowu szoruje po dnie. „Madame Web” gigantyczną wtopą.

Pawlak i Kargul z kultowej trylogii „Sami swoi”, przed trafieniem na Ziemie Odzyskane byli sąsiadami we wsi na Kresach na terenie obecnej Ukrainy. I już wtedy było to wybuchowe sąsiedztwo… W ramach nowego filmu ponownie zanurzymy się w świat, w którym drobne złośliwości przeplatają się z życiowymi kamieniami milowymi. Charakterne postaci w połączeniu z wielką historią w tle zabiorą widza w sentymentalną, ale też porywającą i pełną humoru podróż.  

zdj. Next Film / Jarosław Sosiński