Obok kontrowersji i absurdów towarzyszących „Nie martw się kochanie” w drodze na kinowe ekrany, w najlepsze trwa też kampania promocyjna. W sieci ukazał się własnie nowy plakat widowiska Olivii Wilde, zapraszający widzów do kin Dolby Cinema.
Wilde wyreżyserowała „Nie martw się, kochanie” na podstawie scenariusza napisanego przez Katie Silberman („Szkoła melanżu”), opartego z kolei na opowiadaniu Carey Van Dyke, Shane'a Van Dyke oraz samej Silberman. Główne role zagrali Harry Styles i Florence Pugh. W następstwie debiutanckiego pokazu podczas festiwalu w Wenecji, produkcja padła ofiarą nieprzychylnych opinii krytyków (recenzje zebrane w serwisie Rotten Tomatoes pozwoliły na ustalenie rozczarowującego wyniku 40% na podstawie ponad 50 zebranych tekstów), ale najszerszym echem „Nie martw się kochanie” odbiło się przede wszystkim za sprawą zakulisowych kontrowersji. Nieco szerzej piszemy o nich w tym miejscu.
„Nie martw się, kochanie” – opis fabuły. Kiedy premiera?
Alice (Pugh) i Jack (Styles) żyją w wyidealizowanej społeczności Victory, eksperymentalnego miasteczka zakładowego, które zasiedlają mężczyźni wraz z ich rodzinami pracujący przy ściśle tajnym Projekcie Victory. Optymizm społeczny lat 50. XX wieku propagowany przez dyrektora generalnego, Franka, wizjonera korporacji przyświeca każdemu aspektowi codziennego życia w tej zżytej, pustynnej utopii. Wkrótce jednak powłoka sielankowego życia zaczyna pękać.
Kinowy debiut „Nie martw się, kochanie” odbędzie się już 23 września. W USA film będzie można zobaczyć kilka dni wcześniej, 19 września.
zdj. Warner Bros.