David Fincher po latach zdradza największy sekret swojego kultowego filmu „Siedem” z Bradem Pittem i Morganem Freemanem. Jeden z najlepszych thrillerów końcówki XX wieku podążający tropem seryjnego zabójcy popełniającego przestępstwa, bazując na siedmiu grzechach głównych trzyma w napięciu do ostatnich minut seansu - jego reżyser właśnie wypowiedział się na temat jednej z finałowych scen, odpowiadając na pytanie, co znajdowało się w słynnym pudełku przeznaczonym dla głównego bohatera.
„What's in the box?!” Reżyser filmu „Siedem” ma dla fanów zaskakującą odpowiedź
„Siedem” to jeden z tych tytułów, które znają wszyscy - nawet jeśli nie są największymi fanami kina. Thriller z Bradem Pittem, Morganem Freemanem i Gwyneth Paltrow opowiada wyjątkowo mroczną historię seryjnego mordercy, który budzi postrach wśród mieszkańców miasta, jak i samych policjantów zajmujących się śledztwem. Finałowa sekwencja filmu, w której przestępca dokonuje swojej ostatecznej zemsty na funkcjonariuszach i wręcza Davidowi Millsowi (Pitt) tajemnicze pudełko, na stałe zapisała się we współczesnej kulturze filmowej.
Reżyser „Siedem”, David Fincher na niemal 30 lat po premierze słynnego tytułu wyjawił wreszcie, co tak naprawdę zostało włożone do pudełka, które doprowadziło głównego bohatera do wściekłości. W wywiadzie dla Entertainment Weekly, amerykański filmowiec przyznał, że na potrzeby filmu planowano stworzyć co prawda odlew głowy Gwyneth Paltrow, odgrywającej żonę Davida Millsa, jednak ostatecznie to nie ona znalazła się w słynnym pudełku.
„Włożyliśmy tam obciążającą torbę. Zrobiliśmy dokładny research, żeby dowiedzieć się, jaką część masy ciała stanowiłaby głowa Gwyneth Paltrow (...) Włożyliśmy tam torbę obciążającą i perukę, było na niej trochę krwi” - mówił Fincher.
Sprawdź też: Lily-Rose Depp w dzieciństwie bała się jednego z filmów ojca. „Byłam przerażona”
Jak stwierdził sam Fincher, do ukazania prawdziwej brutalności filmu „Siedem” i ostatecznego triumfu Johna Doe (Kevin Spacey), pokazanie odciętej głowy Tracy Mills nie było wcale niezbędne, a dodałoby do finału niepotrzebnej drastyczności. Samą odpowiedzią są w nim dramatyczne reakcje Brada Pitta i Morgana Freemana, które nie potrzebują żadnych dodatkowych wyjaśnień.
„Siedem” we wrześniu 2025 roku będzie obchodził 30. rocznicę premiery. Z tej okazji w Stanach Zjednoczonych film ponownie będzie wyświetlany w kinach.
Źródło: ScreenRant, zdj: New Line Cinema