Przed nami weekend, a to oznacza, że będzie można na nieco dłużej usadowić się na kanapie. Jakie filmowe nowości przygotowały na najbliższe dni platformy streamingowe? Jeśli szukacie mocnych filmowych wrażeń, to z ciekawymi propozycjami przychodzi do nas w ten weekend platforma Prime Video.
Co obejrzeć? Dwie filmowe premiery na weekend na Prime Video
Pierwsza z premier, na którą warto zwrócić uwagę to film akcji „Dogman” będący wielkim powrotem do kina Luca Bessona, twórcy takich hitów jak „Piąty element” czy „Leon zawodowiec”. Film debiutował w kinach pod koniec września ubiegłego roku i brał udział w zeszłorocznej edycji festiwalu w Wenecji.
Film został mieszanie przyjęty przez krytyków — w serwisie Rotten Tomatoes wśród tak zwanych topowych recenzentów pozytywnie ocenia go 72%, ale średnia nota nie robi już takiego wrażenia, bo wynosi tylko 5,10 w dziesięciostopniowej skali. Lepiej ocenili go natomiast widzowie, wśród których zadowolonych z seansu było 83% przy średniej ocenie 4,10 w pięciostopniowej skali.
Sprawdź też: Prime Video czy Netflix? Platformy przynoszą na weekend dwie filmowe perełki.
Głównym bohaterem jest mężczyzna, który w dzieciństwie był maltretowany przez ojca i rzucony psom na pożarcie. Zamiast go zaatakować, zwierzęta zaczęły go chronić. W drodze do wyleczenia się z traumy z dzieciństwa protagonista stara się znaleźć własną ścieżkę, nawet jeśli oznacza ona naginanie zasad społecznych i przesadzanie z miłością do psów.
Głównego bohatera zagrał Caleb Landry Jones znany z takich filmów jak „Nitram” czy „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”. Obok niego w filmie pojawili się: Jonica T. Gibbs („Twenties”) oraz Marisa Berenson, słynna modelka z lat 60., która wystąpiła m.in. w „Kabarecie”, „Śmierci w Wenecji” czy „Barrym Lyndonie”.
Mocny thriller akcji z Russellem Crowe'em w roli furiata
Druga z dzisiejszych premier filmowych od platformy Prime Video to thriller „Nieobliczalny”, którego gwiazdą jest Russell Crowe. Popularny aktor znany między innymi z „Gladiatora” zagrał psychopatycznego kierowcę, który po niegroźnym incydencie drogowym chce zgotować młodej kobiecie prawdziwe piekło.
Film był jedną z pierwszych dużych premier debiutujących w kinach w czasach pandemii koronawirusa. Krytycy nie byli dla niego jednak zbyt łaskawi — przy ponad 200 tekstach pozytywnie ocenia go tylko 48% recenzji przy średniej ocenie 5,50 w dziesięciostopniowej skali. Natomiast wśród widzów pozytywne zdanie o filmie ma 77% głosujących przy średniej ocenie 4 na 5.
W bohaterkę uciekającą przed szaleńcem wcieliła się Caren Pistorius. W obsadzie filmu są także Gabriel Bateman i Jimmi Simpson. Film na podstawie scenariusza Carla Ellswortha wyreżyserował Derrick Borte.
zdj. Amazon Prime Video