
Streamingowy gigant stawiał w 2023 roku na polskie seriale wyjątkowo często i wraz z nadejściem nowego roku wiele się nie zmieni. Pierwszą głośną premierą Netfliksa wśród polskich produkcji jest w 2024 roku „Forst”, czyli adaptacji popularnego cyklu kryminalnego z komisarzem Forstem autorstwa Remigusza Mroza. W tytułowej roli pojawia się Borys Szyc.
Co obejrzeć? Netflix proponuje serial „Forst” na podstawie serii Remigiusza Mroza
W 2024 rok platforma Netflix wkracza w zupełnie innym klimacie, niż kończyła ubiegły rok. Ostatnią polską premierą streamingowego giganta była komediowa produkcja „1670” z Bartłomiejem Topą w roli głównej. Produkcja zabierająca nas do polskiej wsi z końcówki XVII wieku spodobała się widzom i długo utrzymywała się na pierwszym miejscu w zestawieniu najpopularniejszych seriali w Polsce. Pozycję lidera straciła dopiero w ubiegłym tygodniu na rzecz brytyjskiego serialu „Już mnie nie oszukasz”.
Nowy polski serial oryginalny od Netfliksa stawia jednak na zupełnie inny klimat. Po wyjątkowo luźnej komedii czas na mroczny kryminał. Od dzisiaj w serwisie znajdziecie produkcję „Forst” stworzoną na motywach powieści „Ekspozycja” i „Przewieszenie” autorstwa Remigiusza Mroza.
Sprawdź też: Kontynuacja „28 tygodni później” jednak powstanie. W planach nowa trylogia!
To historia zabierająca nas do mroźnych Tatr, które stają się areną brutalnych morderstw. To właśnie wtedy do akcji wkracza komisarz Forst, który działając wbrew procedurom, z pomocą dziennikarki Olgi Szrebskiej, odkrywa spisek sięgający korzeniami II Wojny Światowej.
Zapoczątkowana w 2015 roku książkowa saga doczekała się na ten moment ośmiu części, a ostatnia z nich pod tytułem „Widmo Brockenu” debiutowała w 2023 roku. Jeśli więc serial spotka się z dobrym przyjęciem wśród widzów, to możemy spodziewać się, że Netflix zdecyduje się na przedłużenie serialu – materiału źródłowego na kolejne kryminalne sprawy na pewno nie zabraknie.
zdj. Netflix / Łukasz Bąk