Jeszcze tej jesieni Austin Butler, nominowany do Oscara gwiazdor „Elvisa”, powróci na ekrany z nową kreacją. Na pierwszej fotce zobaczycie, jak aktor prezentuje się w filmie „The Bikeriders” Jeffa Nicholsa, reżysera dramatu „Uciekinier” z Matthew McConaugheyem. Film jest tylko jedną z nadchodzących kreacji Butlera. Gdzie jeszcze go zobaczymy?
Austin Butler jako członek motocyklowego klubu. Pierwsze zdjęcie z „The Bikeriders”
W „The Bikeriders” Butler pojawi się w centrum historii poświęconej powstaniu i dalszym losom fikcyjnego motocyklowego klubu. Akcja filmu, rozgrywająca się w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, przybliży okoliczności założenia klubu w pewnym miasteczku na środkowym zachodzie Stanów Zjednoczonych. Na przestrzeni dekady, w ramach której rozegra się fabuła, przybytek zmieni wizerunek: z przystani dla systemowych wyrzutków stanie się kryjówką dla złowieszczych gangów.
Film ma zadebiutować na ekranach kin 1 grudnia. Poza Butlerem główne role w produkcji grają Tom Hardy („Venom”) oraz Norman Reedus („The Walking Dead: Daryl Dixon”). Za dystrybucję odpowiada wytwórnia 20th Century Studios, należąca do Disneya.
Inspiracją dla filmu miało być zdjęcie wykonane przez słynnego filmowego fotografa Danny'ego Lyona oraz jego książka z 1967 roku przybliżająca sylwetki wyjętych spod prawa amerykańskich motocyklistów.
W drugoplanowej obsadzie „The Bikeriders” są także Boyd Holbrook („Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia”), Michael Shannon („Flash”) i Jodie Comer („Ostatni pojedynek”). Jeff Nichols wyreżyserował film według napisanego przez siebie scenariusza.
Sprawdź też: Objawy miłości: ból brzucha, bezsenność, śpiew. Jesse Buckley w zwiastunie nowego SF Apple’a
„Masters of the Air”, „Miasto w ogniu”, „Diuna” – w najbliższym czasie Butlera nie zabraknie ani na wielki, ani małym ekranie
Poza „The Bikeriders” najistotniejszą kinową kreacją Butlera będzie rola Feyda-Rauthy Harkonnena w drugiej odsłonie „Diuny”. W tę samą postać – okrutnego bratanka barona Vladimira Harkonnena – we wcześniejszej adaptacji słynnego tekstu Franka Herberta wcielał się piosenkarz Sting. „Austin wniósł do tej postaci coś z psychopatycznego zabójcy, coś z olimpijskiego mistrza szermierki, coś z węża i coś z Micka Jaggera” – opowiadał o kreacji amerykańskiego aktora reżyser „Diuny: Części drugiej” Dennis Villeneuve. „Ma w sobie niezwykły seksapil, charyzmę i szaleństwo”. W podobnym tonie o występie Butlera opowiadali też aktorzy z kontynuacji hitu z 2021 roku. Dave Bautista, grający postać Glossu Rabbana, ocenił kreację byłego Elvisa, jako „przerażającą i mrożącą krew w żyłach”.
Na debiut Butlera w roli Feyda-Rauthy trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać. Wraz z decyzją Warner Bros. Discovery o wprowadzeniu zmian do kalendarium premier na najbliższe miesiące, druga „Diuna” została oficjalnie przeniesiona na rok 2024. Film Villeneuve'a trafi na ekrany dopiero w marcu.
Znacznie bliżej widzów znajduje się najpewniej nowy odcinkowy projekt platformy Apple TV+. Choć nie dysponujemy jeszcze dokładną datą premiery, zapowiadany jako niebezpośrednia kontynuacja kultowej „Kompanii braci” serial „Masters of the Air” ma zadebiutować w streamingu jeszcze w tym roku. W serialu poznamy losy amerykańskich żołnierzy, którzy latali bombowcami podczas II wojny światowej. Butler wcielił się w Gale'a Clevena, pilota w 100. Grupie Bombowej i przyszłego majora. W obsadzie serii, produkowanej przez powracających „na front” Stevena Spielberga i Toma Hanksa, są też między innymi Barry Keoghan, Callum Turner, Anthony Boyle i Nate Mann. Za kamerą części odcinków znalazł się natomiast Cary Joji Fukunaga („Nie czas umierać”, „Detektyw”).
Ostatnim z ujawnionych na ten moment projektów Butlera jest natomiast kryminalny dramat „Miasto w ogniu”. Film znajdujący się jeszcze na etapie pre-produkcji (w której pozostanie przynajmniej do zakończenia hollywoodzkiego strajku) opowie historię inspirowaną bestsellerowym literackim cyklem Dona Winslowa. Protagonista tych opowieści jest robotnikiem portowym, kochającym mężem i wiernym przyjacielem, który od czasu do czasu wykonuje usługi dla irlandzkiej mafii, kontrolującą większą część miasta. Pragnie jednak w życiu czegoś więcej i marzy o tym, by zacząć od nowa, w zupełnie nowym miejscu. Cykl Winslowa rozgrywa się na terenie Rhode Island drugiej połowy XX wieku i skupia się na dwóch przestępczych imperiach — jednym irlandzkim, drugim włoskim — które kontrolują cały teren Nowej Anglii.
Realizacją filmu zajmuje się wytwórnia Sony Pictures. Choć nie potwierdzono jeszcze, kto zajmie się reżyserią, wiemy, że zaadaptowaniem scenariusza zajął się sam Don Winslow. Z kolei Butler, obok pojawienia się w głównej roli, będzie też jednym z producentów.
Sprawdź też: Gotowi na nową morską przygodę? Drugi sezon „Nasza bandera znaczy śmierć” nadpływa!
Źródło: IMDb / Deadline / zdj. Tuukka Jantti / depositphotos