W przyszłym roku zobaczymy w kinach nowy film z Colinem Farrellem i Margot Robbie w rolach głównych. Projekt zatytułowany „A Big Bold Beautiful Journey” zapowiadany jest jako oryginalna romantyczna opowieść fantasy.
Colin Farrell i Margot Robbie w nowym romansie science fiction od twórcy „Yang”
Studio Sony Pictures wyznaczyło kinową datę premiery nowego filmu Kogonady. Wytwórnia zdecydowała, że produkcja o tytule „A Big Bold Beautiful Journey” z Margot Robbie i Colinem Farrellem wejdzie do kin 9 maja 2025 roku. To oznacza, że studio chce uczynić z filmu letnią premierę, która ma przyciągnąć tłumy do widzów. Wytwórnia jednocześnie odpuszcza festiwalową premierę w Cannes — majowa premiera wykluczy film z rywalizacji o nagrody na imprezie, która ma się rozpocząć dopiero 13 maja. Poprzedni film tego reżysera, czyli doceniony dramat science fiction „After Yang”, miał premierę w Cannes w 2021 roku.
Sprawdź też: Platforma Max z najgłośniejszą premierą na weekend. Kinowa nowość już do obejrzenia
Scenariusz do „A Big Bold Beautiful Journey” napisał Seth Reiss, autor „Menu” i jeden ze współautorów wieczornego programu komika Setha Meyersa, a jego nowy tekst miał błyskawicznie przyciągnąć przedstawicieli kluczowych wytwórni – ostatecznie prawa do realizacji wywalczyło wspomniane studio Sony Pictures, które za prawa do projektu zapłaciło około 50 milionów dolarów.
Szczegóły fabuły pozostają pilnie strzeżoną tajemnicą, ale mówi się, że nowy film z Colinem Farrellem i Margot Robbie ma być „fantazyjną opowieścią o dwójce nieznajomych i niezwykłej podróży, która ich z sobą połączy”. Zakulisowe przecieki dodają, że dwójka nieznajomych spotyka się na weselu i wspólnie wyruszają na przygodę, w której obecne będą podróże w czasie i gorący romans.
Sprawdź też: Mocna oferta Max na sierpień. Nowe seriale, programy rozrywkowe, kinowe nowości i klasyki!
Jako producenci nad filmem „A Big Bold Beautiful Journey” czuwają Bradley Thomas (w dorobku ma przede wszystkim niedawny „Czas krwawego księżyca” Martina Scorsese), Dan Friedkin („Wszystkie pieniądze świata”) oraz Ryan Friedkin („W trójkącie”).
zdj. depositphotos