W 2020 roku mówiło się, że studio Warner Bros. chce powrócić do popularnego Johna Constantine'a w ramach filmowego widowiska. Najnowsza aktualizacja dotycząca planów wytwórni, sugeruje jednak, że popularny łowca demonów powróci w ramach swojego solowego serialu.
Początkowo zakładano, że opracowaniem nowego filmu o przygodach Constantine'a zajmie się J.J. Abrams, który przygotowuje także serial o „Justice League Dark”, ale w listopadzie pojawiła się informacja, że powstanie także druga odsłona kinowej produkcji „Constantine”, w której główną rolę zagrał Keanu Reeves. Aktor Peter Stormare wcielający się w filmie w Szatana napisał wówczas na swoim Instagramie, że trwają prace nad przygotowaniem kontynuacji, o której zresztą wspominał w poprzednich miesiącach reżyser Francis Lawrence. Twórca zapowiadał, że Reeves jest gotowy do powrotu do roli i co więcej, aktor rozmawiał ostatnio zarówno z reżyserem, jak i producentem Akivą Goldsmanem na temat pomysłów na realizację sequela.
Teraz źródła portalu Theilluminerdi ujawniły, że w tworzenie nowej produkcji o przygodach Johna Constantine'a zaangażowany jest jednak J.J. Abrams w ramach swojej firmy Bad Robot, ale nie będzie to film, a serial powstający dla HBO Max. Tworzony projekt ma różnić się od wszystkich wcześniejszych adaptacji i stawiać na mroczniejszy klimat, skupiony zdecydowanie mocniej na elementach horroru niż na kwestiach religijnych.
Obecnie trwają podobno poszukiwania aktora do zagrania nowej wersji Constantine'a. Twórcy chcą znaleźć nowego odtwórcę, który będzie miał niecałe trzydzieści lat, a jako wzór dla kandydatów wskazywany jest Riz Ahmed znany między innymi z filmów „Łotr 1” i „Venom”. Przygotowaniem scenariusza zajmuje się Guy Bolton.
Mimo że serwis Theilluminerdi ma w swoim dorobku sporo przecieków, które zostały ostatecznie potwierdzone, należy mieć na uwadze, że to właśnie jego źródła sugerowały niedawno, że w serialowej wersji „The Last of Us” głównego bohatera zagra Mahershala Ali.
źródło: theilluminerdi.com / zdj. Warner Bros.