Tag: John Constantine

Przynajmniej na najbliższy czas Francis Lawrence zakończył swój reżyserski wkład w rozwijanie świata „Igrzysk śmierci”. Wraz z premierą „Ballady ptaków i węży” filmowiec odwraca swoją uwagę w stronę wyczekiwanego przez fanów widowiska DC Comics. Mowa o filmie „Constantine 2”, w którym Lawrence ponownie połączy siły z Keanu Reevesem.

Seria „Hellblazer” autorstwa Mike’a Careya dobiega końca wraz z trzecim tomem, nastawionym na rodzinę i wizytę w piekle. To też dobry moment na podsumowanie przygód Johna Constantine’a w całej trzytomowej serii wydanej przez Egmont i postawienie pytania: co dalej?

Przygody Johna Constantine’a w rękach Mike’a Careya rozkręcają się zgodnie z planem scenarzysty. I nawet jeśli nie jest to najlepszy run „Hellblazera”, który w ostatnim czasie wydał Egmont, to zdecydowanie zasługuje na miejsce w czołówce, m.in. dzięki swojej przystępności dla nowego odbiorcy. Zapraszamy do lektury recenzji drugiego tomu.

Bardzo chciałbym, by więcej kultowych bohaterów Vertigo było tak mocno docenianych przez Egmont, jak John Constantine. Polski wydawca rusza z kolejnym rozdziałem przygód charyzmatycznego Brytyjczyka, tym razem stworzonym przez Mike’a Careya. Zapraszamy do lektury recenzji.

We wrześniu tego roku roszady na najwyższych stanowiskach w wytwórni Warner Bros. doprowadziły do zmiany w podejściu do globalnej strategii, która ze streamingu została przestawiona ponownie na kinowe widowiska. Beneficjentem tego rozwiązania stał się między innymi film „Constantine” z 2005 roku. Produkcja doczeka się oficjalnej kontynuacji, a w roli głównej powróci Keanu Reeves. Jaki pomysł na sequel ma Francis Lawrence?

Roszady w szeregach studia Warner Bros. doprowadziły do zmiany kierunku, w jakim mają podążać filmowe i serialowe produkcje oparte na bohaterach DC Comics. Najnowszym owocem tej zmiany jest przyznanie zielonego światła dla kontynuacji popularnego filmu „Constantine” z 2005 roku. Ogłoszono, że w filmie do roli tytułowego bohatera powróci Keanu Reeves.

Wygląda na to, że chaos, który zapanował w bieżących planach wytwórni Warner Bros. nie dotknie serialu o przygodach kultowego Johna Constantine'a. Najnowszy raport wskazuje, że mimo przekreślanych na lewo i prawo projektów HBO Max przygotowania do realizacji serialu trwają bez żadnych utrudnień.

J.J. Abrams nie zrealizuje dla HBO Max swojego nowego serialu science fiction, ale nie brakuje innych projektów, które jego firma produkcyjna Bad Robot szykuje z myślą o tym streamingu. Jednym z nich jest reboot przygód Johna Constantine'a. Według nowych doniesień większość tekstów serialu została już ukończona.

Jamie Delano to twórca, który oddał niezłą przysługę wszystkim przyszłym twórcom przygód Johna Constantine’a. Jego „Hellblazer” jest na tyle niepowtarzalny, że każdy kolejny scenarzysta, który przyszedł po nim, miał ułatwione zadanie. Mocno czuć to, czytając drugi tom komiksu jego autorstwa, wydanego w naszym kraju przez Egmont.

On wrócił. John Constantine, najpopularniejszy magik i egzorcysta z DC Black Label (czyli dawnego Vertigo), zagościł w… uniwersum Sandmana. I nie da się ukryć, że do świata wykreowanego przez Neila Gaimana pasuje idealnie, choć główny bohater ma na ten temat nieco inne zdanie.

Keanu Reeves raz jeszcze odniósł się w mediach do potencjalnego powrotu do roli Johna Constantine'a, czyli kultowego egzorcysty z komiksów „Hellblazer”. Jak dowiedzieliśmy się z nowego wywiadu w programie Stephena Colberta, aktor bezskutecznie zabiegał o nakręcenie sequela do widowiska z 2005 roku.

Keanu Reeves przygotowuje się do promowania grudniowej premiery filmu „Matrix Zmartwychwstania”, w którym po latach ponownie pojawi się jako Neo. Aktor udzielił ostatnio wywiadu, w którym został zapytany o dołączenie do filmowego uniwersum Marvela oraz ponowne wcielenie się w Johna Constantine'a znanego z komiksów DC.

Jeśli nadal mało Wam wydawanych w naszym kraju komiksów Toma Taylora, Egmont ponownie dostarcza. Tym razem w ramach DC Black Label, gdzie Australijczyk napisał scenariusz do kolejnych przygód Johna Constantine’a, skierowanych wyłącznie dla dorosłego odbiorcy.

Każdy moment na wskoczenie w przygody Johna Constantine’a jest dobry, ale początki „Hellblazera” pisane przez Jamiego Delano, tuż po tym, jak bohater stworzony został przez Alana Moore’a w „Potworze z Bagien”, to miejsce idealne. Nawet jeśli komiks pisany ponad 30 lat temu trochę już się zestarzał.

Potwierdziły się niedawne przecieki sugerujące, że studio Bad Robot należące do J.J. Abramsa przygotuje dla platformy HBO Max nowy serial o przygodach Johna Constantine'a.