Coraz więcej wskazuje na to, że Marcin Dorociński zagra w „Mission: Impossible”. Polski aktor na nowym zdjęciu

Występ Marcina Dorocińskiego w „Mission: Impossible – Dead Reckoning”, choć nie doczekał się oficjalnego potwierdzenia, wydaje się już niemal przesądzony. Reżyser (Christopher McQuarrie) nadchodzącej, siódmej już odsłony kultowej serii filmów akcji z Tomem Cruisem podzielił się nowym zdjęciem, na którym widoczny jest polski aktor

Marcin Dorociński w „Mission: Impossible”? Występ polskiego aktora niemal pewny 

Wieść o potencjalnym angażu Dorocińskiego w „Mission: Impossible” po raz pierwszy przedostała się do mediów tego lata, gdy na twitterowym profilu reżysera „Dead Reckoning” pojawił się nieopisany kadr z trzema aktorami, wśród których znalazł się polski aktor. Wczoraj na Twitterze McQuarrie opublikował nowe zdjęcie, na którym raz jeszcze zawitał Dorociński. Z oficjalnych informacji wynika, że – oprócz dwóch ostatnich odsłon „Mission: Impossible” – reżyser nie jest zaangażowany w żaden projekt, który znajdowałby się obecnie w fazie produkcji

Kolejnym argumentem, który wskazuje na angaż Dorocińskiego w „Mission: Impossible” jest fakt, iż obok polskiego aktora na obu zdjęciach pojawia się Ivan Ivashkin. Rosyjski aktor podaje na swojej oficjalnej stronie internetowej, że jest zaangażowany w powstawanie „Dead Reckoning”. Warto też dodać, że sam Dorociński udostępnił w relacji na Instagramie opublikowane wczoraj zdjęcie, które na Twitterze podał dalej profil Mission: Impossible Updates.

Sprawdź też: Kolejny film Damiena Chazelle’a to „Wielki Gatsby na sterydach”. Mamy pierwszy zwiastun „Babylon”

„Mission: Impossible – Dead Reckoning” – kiedy premiera?

Przypomnijmy, że dwie ostatnie części cyklu „Mission: Impossible” będą ze sobą ściśle połączone, tak jak miało to miejsce, chociażby w przypadku serii „Avengers”. Pierwsza odsłona miała trafić na wielki ekran we wrześniu tego roku, ale ostatecznie opóźniono ją na 14 lipca 2023 roku

Zdjęcie opublikowane przez Christophera McQuarriego na Twitterze.jpg

Źródło: Twitter / Instagram / ivanivashkin.com / Zdj. Kino Świat / Twitter