Creed prędko z ringu nie zejdzie. Michael B. Jordan otwarty na kontynuację i potencjalne spin-offy

W marcu na ekrany kin zawita kolejna odsłona „Creeda” z główną rolą Michaela B. Jordana. W nowym wywiadzie aktor, który tym razem objął również stanowisko reżysera, wyjawił że w planach znajduje się więcej filmów z bokserskiego uniwersum. Oznacza to, że w przyszłości mamy otrzymać nie tylko czwarty rozdział głównego cyklu – Jordan nie wyklucza rozwinięcia franczyzy o spin-offy.

O przyszłości Adonisa Creeda gwiazdor cyklu opowiedział w rozmowie z serwisem IGN. Na pytanie o czwartą odsłonę bokserskiej sagi Jordan odpowiedział twierdząco („z całą pewnością powstanie”), ale szczególnie interesująco – dla fanów cyklu – zabrzmiało odniesienie się do potencjału na rozbudowywanie świata „Creeda” o produkcje poświęcone innym bohaterom. „Chciałbym utrzymać rozwijanie uniwersum Creeda w granicach rozsądku, ale z całą pewnością możecie spodziewać się innych rzeczy, wokół Creeda. To na pewno” – tłumaczył Jordan.

Na chwilę obecną priorytetowym projektem związanym z postacią Adonisa Creeda jest oczywiście trzecia odsłona głównej serii. Premiera filmu reżyserowanego przez Jordana odbędzie się dokładnie 3 marca tego roku. Przypomnijmy, że gwiazdor zastąpił za kamerą odpowiednio Ryana Cooglera i Stevena Caple'a Jr., którzy odpowiadali za realizację pierwszego i drugiego filmu. W głównego przeciwnika Creeda wcielił się Jonathan Majors. Do swoich ról z poprzednich rozdziałów powrócili natomiast Tessa Thompson i Phylicia Rashad. W filmie nie pojawi się tym razem Sylvester Stallone.

Sprawdź też: Książka Scotta Langa aka Ant-Mana trafi do księgarń. Chodzi o fikcyjną autobiografię superbohatera z „Kwantomanii”

Scenarzystą „Creeda 3”, będącego dziewiątym filmem wywodzącym się z franczyzy „Rocky” jest Zach Baylin, autor tekstu do nagrodzonego podczas ostatnich Oscarów filmu „King Richard: Zwycięska rodzina”.

źródło: IGN / zdj. MGM