Czy będzie kontynuacja „Armii umarłych”? Snyder jest gotowy

Od piątku na platformie Netflix możecie oglądać „Armię umarłych”, czyli najnowszy film Zacka Snydera, w którym pojawili się Dave Bautista, Hiroyuki Sanada, Ella Purnel, Omari Hardwick i Raúl Castillo. Czy produkcja doczeka się kontynuacji? Głos w tej sprawie zabrał właśnie sam reżyser. Uważajcie na spoilery.

„Armia umarłych 2” powstanie? O czym może opowiedzieć?

Od miesięcy wiemy, że Snyder wspólnie z platformą Netflix przygotowuje dwa prequele do „Armii umarłych”, ale czy jest również szansa na stworzenie kontynuacji? Tworząc swój nowy film, reżyser zostawił sobie mnóstwo furtek do kontynuowania historii i to pomimo faktu, że większość z głównych bohaterów pożegnała się z życiem przed końcem pierwszej odsłony. Możemy jednak podążać za bohaterem, którego gra Omari Hardwick. Nie trudno sobie wyobrazić, że Vanderhore dotrze do Meksyku i doprowadzić tam do kolejnego wybuchu epidemii zombie i wygląda na to, że właśnie w tym kierunku może podążyć kontynuacja. Sam Zack Snyder nie chciał co prawda zdradzać żadnych szczegółów, ale zapewnił w ostatnim wywiadzie, że jeśli tylko pojawi się ze strony widzów zapotrzebowanie na kontynuację, to wie już teraz, w jakim kierunku ma podążyć historia.

Jeśli kiedykolwiek pojawi się zapotrzebowanie na więcej „Armii umarłych”, zarówno ja, jak i Shay dokładnie wiemy, dokąd zmierza ta historia. Więc jesteśmy na to gotowi.

Nieco więcej wskazówek dał nam natomiast Omari Hardwick, który potwierdził, że prowadził już ze Snyderem kilka rozmów na temat ewentualnego pojawienia się w kontynuacji „Armii umarłych”.

Jest nadzieja dla wszystkich fanów, którzy nie mają nic przeciwko oglądaniu Omariego i śledzeniu mojej aktorskiej przygody. Jest nadzieja. Zdecydowanie odbyło się kilka rozmów na zasadzie, co by było gdyby...

Kontynuowanie historii Vanderhore'a nie musi być jednak jedynym kierunkiem, w którym podąży ewentualna kontynuacja. Wielu widzów pozostało zaintrygowanych także wzmianką o możliwej pętli czasu, w której uwięzieni zostali bohaterowie decydujący się na skok. Snyder zostawił sobie także furtkę w przypadku Lilly (Nora Arnezeder), która po ugryzieniu przez Zeusa mogła stać się nową królową Las Vegas, wystarczy tylko, że jakimś cudem przeżyła atomowy wybuch, co jak widzieliśmy, nie jest niemożliwe. Wiele pytań rodzi także kwestia pochodzenia zombie, ale w tej materii odpowiedzi udzieli nam animowany prequel.

O tym, czy „Armia umarłych” doczeka się kontynuacji, powinniśmy dowiedzieć się w ciągu najbliższych tygodni, kiedy poznamy wyniki oglądalności pierwszej odsłony. Jeśli produkcja okaże się hitem na Netfliksie, to możemy być niemal pewni, że platforma da zielone światło na realizację sequela.

Animowany prequel „Armii umarłych” zdradzi pochodzenie zombie

Zeus z filmu„Armia umarłych”

Na początku powrócimy do świata stworzonego przez reżysera za sprawą produkcji zatytułowanej „Army of the Dead: Lost Vegas”, która będzie animowanym serialem dla dorosłych i niedługo powinna pojawić się na platformie Netflix. Poznamy w niej historię Scotta, który usiłuje odnaleźć przyczynę wybuchu epidemii zombie jeszcze przed upadkiem miasta. Produkcja posłuży nam także jako bezpośredni wstęp do prologu filmu i ujawni, jak Zeus stał się pacjentem zero, który sprowadził zagładę na Las Vegas. Sam Snyder wyreżyseruje dwa odcinki serialu.

Jesteśmy w trakcie tworzenia animacji dla dorosłych, która będzie prequelem. Zagłębiamy się w pochodzenie zombie i w to, do czego doszło na początku.

Do obsady animowanego serialu dołączyli Joe Manganiello, Christian Slater, Harry Lennix, Anya Chalotra, Ross Butler, Vanessa Hudgens, Jena Malone, Yetide Badaki, Christina Wren, Monica Barbaro i Nolan North. W serialu głosu swoim bohaterom użyczą także gwiazdy filmu.

Filmowy prequel „Armii umarłych” opowie historię  Ludwiga Dietera

Obsada filmu „Army of Thieves”

Drugim prequelem będzie pełnometrażowy film aktorski pod tytułem „Army of Thieves”. Produkcja nie będzie jednak opowiadała o zombie i skupi się na pogłębieniu historii Ludwiga Dietera, włamywacza, który zajął się otwarciem sejfu. Tak Snyder zapowiadał produkcję w ostatnim wywiadzie:

To historia o złodzieju otwierającym sejfy przedstawiona jako film o napadzie połączony z komedią romantyczną. Dowiemy się, co działo się z Dieterem przed tym, jak Scott i Cruz znaleźli go na tyłach warsztatu.

Za film odpowiada Shay Hatten, scenarzysta „Armii umarłych” i „Johna Wicka 3”. Reżyserią zajął  się Matthias Schweighöfer wcielający się w Ludwiga Dietera. W nowych rolach na ekranie pojawią się Nathalie Emmanuel („Gra o tron”), Guz Khan, Ruby O. Fee, Stuart Martin i Jonathan Cohen. Zdjęcia do filmu zostały już zakończone pod koniec 2020 roku. Snyder pełnił rolę producenta.

źródło: etonline.com / zdj. Netflix