Mimo że finał „John Wick 4” sugerował śmierć bohatera, fani wciąż liczą na jego powrót. Film zarobił niemal 200 milionów dolarów w USA i blisko pół miliarda na świecie, co wśród wielu wzbudziło nadzieje na kontynuowanie tak dochodowej serii.
Aktualnie nie ma planów na piątą część przygód Johna Wicka?
Jednak Keanu Reeves studzi nadzieje na kontynuację. Aktor jasno stwierdził: „Postać nie żyje. Zginął w John Wick 4. Wiem, że to Hollywood, ale na ten moment nie ma żadnych planów”. Wcześniej podobne stanowisko zajmował reżyser Chad Stahelski, który po premierze czwartej części mówił, że nie chce „obrażać inteligencji widzów” i powracać do tej historii bez dobrego powodu.
Mimo to miesiąc później prezes Lionsgate, Joe Drake, potwierdził, że „John Wick 5” jest w fazie rozwoju. W październiku 2023 roku Stahelski zmienił ton i przyznał, że ma pomysły na aż pięć kolejnych części – od piątej do dziewiątej. A w listopadzie ubiegłego roku Lionsgate oficjalnie ogłosiło, że prace nad scenariuszem piątej części ruszyły zaraz po zakończeniu strajku scenarzystów.
Choć Reeves podkreśla, że John Wick nie żyje, fani nie dają za wygraną. W całej serii bohater wielokrotnie unikał śmierci, co sprawia, że wielu wątpi w jego faktyczny koniec. Seria „John Wick” rozpoczęła się w 2014 roku od historii emerytowanego zabójcy szukającego zemsty, z czasem stała się jedną z najważniejszych franczyz kina akcji ostatnich lat.
Sprawdź też: Czy Alexandra Daddario jest złą aktorką? Gwiazda „Białego Lotosu” stanowczo zaprzecza
Mimo że otrzymujemy bardzo sprzeczne informacje, jedno jest pewne – fani muszą uzbroić się w cierpliwość. Jednak ci, którzy tęsknią za postacią Baba Jagi, będą mogli zobaczyć Keanu Reevesa, który powróci w roli słynnego zabójcy w spin-offie „Ballerina” z Aną de Armas. Film opowie historię zabójczyni szukającej zemsty za śmierć ojca, a Wick pojawi się, by jej pomóc. Premiera „Balleriny” odbędzie się 6 czerwca 2025 roku.
źródło: World of Reel/zdj. Lionsgate