Dzisiaj Marvel wprowadza do kin swój nowy film z Brie Larson, ale zdecydowanie ważniejsze dla losu całego uniwersum okazały się wydarzenia pokazane w finale drugiego sezonu „Lokiego”. Czy powstanie trzeci sezon? Co dalej z bohaterem granym przez Toma Hiddlestona? Omawiamy wielki finał.
Co wydarzyło się w finale drugiego sezonu „Lokiego”?
W finałowym odcinku nowego sezonu dowiadujemy się, że Multiwersum nie zostało wcale stworzone, gdy Sylvie zabiła w finale pierwszego sezonu Kanga odpowiadającego za powołanie do życia agencji TVA i wyznaczenie Świętej linii czasu. Przez wszystkie odcinki nowej serii odkrywaliśmy, że rodzące się odgałęzienia nie mogą się rozwijać i z czasem obumierają. Dzisiaj wiemy już, że działo się tak dlatego, że Kang tworząc wrzeciono odpowiadające za trzymanie w ryzach Świętej linii czasu, zaprojektował je w taki sposób, aby służyło wyłącznie do kontrolowania jednej osi czasu. Nawet jego usprawnienie i powiększenie pierścieni było nieskuteczne i odwlekało wielki armagedon tylko na krótką chwilę.
Pozornie Loki znalazł się więc w sytuacji bez wyjścia i mógł jedynie dołączyć do Kanga lub zająć jego miejsce, aby trwać wiecznie i kontrolować Święta oś czasu. Nie chcąc pogodzić się z porażką, bohater Toma Hiddlestona postanawia jednak dać ludziom wolną wolę i zniszczyć wrzeciono próbujące kontrolować rozrastające się Multiwersum. Bohater podejmuje tę decyzję, będąc jednocześnie świadomym tego, że oznacza ona – przynajmniej w teorii –, nadejście pozostałych Kangów i wielką multiwersalną wojnę. Okazuje się więc, że za utworzenie alternatywnych światów odpowiada nie kto inny, jak właśnie książę Asgardu. Loki odnajduje w sobie nowe zdolności i tworząc wielkie Drzewo życia, wykorzystuje je do utrzymywania przy życiu całego multiwersum. Dzięki temu jego przyjaciele działający w odnowionej agencji TVA mają szansę, aby podjąć – jak twierdzi Ten, który trwa – skazaną z góry na porażkę walkę z niezliczoną rzeszą alternatywnych Kangów.
Loki jako władca multiwersum. Czy armia Kangów stanowi tak duże zagrożenie?
Loki staje się źródłem energii utrzymującej przy życiu wszystkie alternatywne Ziemie i odnajduje w ten sposób cel swojego istnienia. Byłby to idealny koniec jego historii, ale ostatecznie będzie musiał zapewne mimo wszystko osobiście stanąć do walki z szalejącymi Kangami. Na razie jednak zagrożeniem z ich strony zajmują się członkowie TVA i Avengersi – w finałowych scenach odcinka, wspomniana zostaje porażka Kanga w starciu z Ant-Manem z Ziemi-616.
Co ciekawe, zakończenie drugiego sezonu „Lokiego” można postrzegać też jako próbę pozbycia się problemu związanego z procesem Jonathana Majorsa. Aktor wcielający się w Kanga ma stanąć przed sądem pod koniec tego miesiąca i może zostać skazany za napaść i nękanie. Jeśli aktor nie zostanie oczyszczony z zarzutów to trudno sobie wyobrazić, że pozostanie częścią MCU i będzie dalej wcielał się w alternatywne wersje złoczyńcy. Wydźwięk finału serialu może być więc też taki, że po pokonaniu Tego, który trwa, reszta Kangów okaże się dla TVA i innych superbohaterów przeciwnikami niestanowiącymi aż takiego zagrożenia – teoretycznie Loki doprowadził właśnie do zniknięcia najpotężniejszego z nich, a obecni członkowie agencji nie są specjalnie przerażeni perspektywą walki z rodzącymi się na innych liniach czasu Kangami. Zostaje nawet zasugerowane, że udaje im się kontrolować życie przynajmniej niektórych wariantów, tak aby nie przeistoczyli się w potężnych złoczyńców – widzimy, że młody Victor Timely nie otrzymuje przewodnika po TVA. Oczywiście takie rozwiązanie wymagałoby kompletnego odrzucenia planów na film „Avengers: Dynastia Kangów”, ale może się okazać, że niedługo Marvelowi pozostaną tylko dwie opcje: zastąpienie Kanga innym złoczyńcą, albo obsadzenie w jego roli nowego aktora. Finałem „Lokiego” studio przynajmniej stworzyło sobie grunt pod wybranie pierwszego rozwiązania.
Tak „Deadpool 3” połączy się z serialem. Czy będzie 3. sezon „Lokiego”?
Następny projekt Marvela, który nawiąże do agencji TVA trafi do kin latem przyszłego roku i będzie nim „Deadpool 3”. Z najnowszych przecieków dowiadujemy się, że jego akcja osadzona będzie po wydarzeniach z drugiego sezonu „Lokiego”. Na ten moment plany studia zakładają, że członkowie organizacji mającej czuwać teraz nad wariantami Kanga dowiedzą się, że złoczyńcy zaczynają zbierać się do wyruszenia na wojnę, co skłania ich do rozpoczęcia tworzenia armii multiwersalnych herosów mających stanąć do wielkiej bitwy.
Początkowo za zebranie zespołu miał odpowiadać Mobius, ale ostatecznie twórcy z jakiegoś powodu zrezygnowali z tego pomysłu i zajmie się tym Mr. Paradox, który spróbuje zwerbować Wolverine'a. Dowie się o tym Deadpool, który trafił do więzienia TVA za majstrowanie z czasem pod koniec drugiego filmu serii. Najemnik ucieknie z więzienia i będzie chciał dołączyć do Logana, aby mogli zostać najlepszymi przyjaciółmi.
Na koniec dodajmy jeszcze, że jak na razie w Marvelu nie ma planów na trzeci sezon „Lokiego”. Wszystko wskazuje na to, że historie głównych bohaterów będą rozwijane teraz w innych projektach MCU. Serial od początku był postrzegany jako dwuczęściowa historia, która właśnie się zakończyła. Tak mówił o tym scenarzysta serialu Eric Martin: „Podeszliśmy do tego jak do dwóch połówek książki. Sezon pierwszy, to pierwsza połowa. Sezonem drugim, zamykamy opowieść o Lokim i TVA”.
zdj. Marvel